Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historia rodu Bauerertzów cz. 1

Michał Kitala
Zakład metalurgiczny braci Bauerertz w Myszkowie.
Zakład metalurgiczny braci Bauerertz w Myszkowie. ARC Michała Kitali
Na ziemię myszkowską trafili w połowie XIX wieku. W dużym stopniu przyczynili się do rozwoju przemysłu na tych terenach. Historia rodu Bauerertzów jest bardzo barwna. Dziś przedstawiamy jej pierwszą część opisaną przez myszkowskiego historyka, Michała Kitalę.

Historia rodu Bauerertzów
Na ukształtowanie urbanistyczne współczesnego Myszkowa niezaprzeczalny wpływ odcisnął przemysł, którego rozwój na tym terenie przypadł na II połowę XIX stulecia. Pierwszymi przemysłowcami, którzy postanowili ulokować swoje zakłady przemysłowe w Myszkowie byli Bauerertzowie. Kojarzeni są przez myszkowian z nieistniejącą odlewnią żelaza i posiadłościami ziemskimi ciągnącymi się od Będusza przez Franulkę i Michałów na Mijaczowie skończywszy. Historia tej rodziny, z wielkim powodzeniem mogłaby stanąć w szranki z najlepszymi scenariuszami filmów historycznych ukazujących losy polskich ziemian.

W świetle dokumentów, rodzina Bauerertzów wywodziła się z Wielkopolski skąd w wyniku rozbiorów Polski przeniosła się na tereny Księstwa Warszawskiego i późniejszego Królestwa Kongresowego. Jej początkowa działalność handlowo-kupiecka skoncentrowana była na terenie Ziemi Płockiej. Po pewnym czasie z Płocka do stolicy przeprowadził się tamtejszy kupiec, Leybel Icyk Bauerhertz (Lewek Lejbl Itzig Jechuda Icchak, ur. 1760 – zm. 1837) mający nadzieję, że w stołecznym mieście powiedzie się mu w interesach. I tak się też stało. Był wtedy rok 1807.

Początki w Warszawie były bardzo ciężkie. Ówczesne prawodawstwo napoleońskie nie było napisane po myśli osób wyznania mojżeszowego, którzy planowali rozwijać swoją działalność handlową. Z tej oto przyczyny Leybel Icyk Bauerhertz (wówczas tak zapisano to nazwisko w dokumentach) wspólnie z kilkoma innymi handlarzami wyznania mojżeszowego wnieśli do ministra sprawiedliwości Feliksa Łubieńskiego zażalenia „na ciężary, jakie w tym mieście, tj. Warszawie, ponosić muszą na zbyteczne ścieśnienia swojej wolności.” Łubieński ustosunkował się przychylnie do tej skargi. W wyniku czego, z pewnymi drobnymi trudnościami, Leybel Bauerertz, mógł myśleć o rozwijaniu działalności handlowej. Sprzedaż wyrobów jedwabnych i atłasów była wówczas dosyć intratnym przedsięwzięciem, dzięki któremu mógł sobie pozwolić na zakup pewnej części dóbr Kałuszyn i Łaziska znajdujących się w ówczesnym powiecie siennickim. W chwili śmierci (w roku 1837) Leybel dysponował astronomiczną jak na owe czasy sumą 22 000 złotych polskich.

Fortunę po ojcu odziedziczył urodzony ok. 1800 roku Dawid. Kontynuował – wspólnie ze swoim bratem Morytzem – po ojcu profesję handlową wyrobami jedwabnymi, poszerzoną kilkanaście lat później o koncesję na sprzedaż wyrobów rękawicznych (od 1856 roku). Wciąż rosnące zyski ze sprzedaży produktów własnej manufaktury, pozwoliły Bauerertzowi na – jak to wówczas ujmowano – wejście na salony. Nie zapominał również o pomocy dla stołecznej biedoty.

Starał się prowadzić działalność filantropijną, czego wyrazem może być fakt, że w styczniu 1849 roku Dawid Bauerertz i Leopold Kronenberg – renomowany wówczas młody bankier, znakomity finansista i wyśmienity przedsiębiorca – złożyli datek po 150 rubli rosyjskich na rzecz kasy Księcia Namiestnika Warszawy w celu zakupu przez miasto drewna dla ubogich mieszkańców Warszawy, marznących w swoich domach.

Bauerertz zmuszony został z powodów finansowych do opuszczenia dzierżawionego pałacu Paca i wystawienia na licytację przedmioty i ruchomości należące niegdyś do zmarłej żony Tekli. Licytacja miała miejsce 22 marca 1845 roku. Pięć lat później, w 14 października 1848 roku zmarł brat Dawida – Morytz.

Wkrótce potem zaczęło się ponownie powodzić Dawidowi Bauerertzowi w interesach. Dzięki swojej pracowitości, działalności filantropijnej i znajomościach z ówczesnymi elitami politycznymi z kręgu Rady Administracyjnej, uzyskał w dniu 28 października 1860 roku za – jak to w dokumencie określono – zasługi, pozwolenie na „nabywanie dóbr ziemskich i tworzenia na ich gruncie osad włościańskich”, które miał dzielić na kolonie (osady). Ich powierzchnia miała zajmować od 5 do 8 dziesięcin większych tj. od 7,3 do 11,6 hektarów. Miały być one tworzone w przeciągu 6 lat od zakupu majątku ziemskiego przez Bauerertza. Ponadto otrzymał prawo mieszkania i osiedlania się we wszystkich miastach i miejscowościach Królestwa Polskiego. Uzyskał również pozwolenie na zakładanie i prowadzenie wszelkich zakładów przemysłowych, handlowych i innych – była to dla Dawida wielka nobilitacja. Droga do stworzenia zakładów odlewniczych została przed Bauerertzem otwarta. Wraz ze swoimi dziećmi przeprowadził się wówczas do Myszkowa, gdzie dzierżawił Mijaczów i Michałów.

Po śmierci 54-letniego Markusa Kempnera 10 sierpnia 1849 roku – właściciela pieca martenowskiego w pobliskiej osadzie Ciszówka i dziedzica majątku Mijaczów, który użyczył dzierżawy wspomnianych majątków Bauerertzowi – w 1849 roku. W wyniku mariaży jego córek z synami wówczas również nieżyjącego Dawida (zmarł 3 grudnia 1863 roku), który kupił w wyniku licytacji zorganizowanej przez Towarzystwo Kredytowe Ziemskie Guberni Radomskiej wystawione na sprzedaż – zadłużone dobra mijaczowskie (w 1858 roku) – uposażył synów w majątek ziemski, zapewniając nim stabilny start w dorosłe życie. Jak zostały nabyte?

Otóż w wyniku zadłużenia owdowiałej żony i jednocześnie matki – Fryderyki z Szajerów Kempner – zmuszona ona była dobrze wyswatać córki, aby nie utracić majątku, jakim kiedyś jej rodzina dysponowała. Józef ożenił się z Amelią 11 grudnia 1864, a Roman – z Marią (20 lat, stała się wówczas pełnoletnia), niecałe trzy lata po swoim bracie, 23 sierpnia 1867 roku. Od tej pory formalnymi właścicielami majątku stali się bracia Bauerertzowie, do których dołączy ich przyrodni, młodszy brat Ludwik, syn Dawida i Emilii Sztern (zmarł, jako kawaler, w Mijaczowie, 27 lipca 1906 roku, w wieku 58 lat).

ZOBACZ cz 2. historii rodu Bauerertzów.

ZOBACZ cz. 3 historii rodu Bauerertzów.

Więcej o przemyśle w Myszkowie na stronie HISTORIA GOSPODARCZA MYSZKOWA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto