MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Żarki: Mieszkańcy naciskają na burmistrza

Krzysztof Suliga
Burmistrz myśli o przekazaniu szkoły w Przybynowie stowarzyszeniu lub fundacji
Burmistrz myśli o przekazaniu szkoły w Przybynowie stowarzyszeniu lub fundacji fot.Krzysztof Suliga
Pomysł reorganizacji szkół rozgniewał mieszkańców Przybynowa i Jaworznika

Mieszkańcy Przybynowa wystosowali do burmistrza Żarek Klemensa Podlejskiego list otwarty, a Jaworznika - petycję. Związane są one z planami reorganizacji oświaty i przekazaniem szkół w tych miejscowościach stowarzyszeniom lub fundacjom. Dzięki temu gmina zaoszczędziłaby połowę kosztów utrzymania wymienionych szkół oraz szkoły w Zawadzie. Mieszkańcy Zawady, jak na razie, nie monituja w tej sprawie do burmistrza.
Mieszkańcy Jaworznika zarzucają burmistrzowi, że chce zamknąć ich szkołę, którą sam otwierał, że wieś została przez niego zaniedbana. Twierdzą, że w szkole jest obecnie bardzo wysoki poziom nauczania. Ostrzegają, że skorzystają z wszystkich możliwych środków prawnych, by zapobiec reorganizacji ich placówki.
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta i Gminy Żarki burmistrz odpierał zarzuty. - Pamiętam, co mówiłem podczas kampanii wyborczej o modernizacji szkół w Przybynowie i Jaworzniku. I to się dzieje. Nie miałem zamiaru zamykać szkół i nie będę ich zamykał. Z powodów ekonomicznych istnieje konieczność reorganizacji małych szkół. I ustawodawca to przewidział - mówił Klemens Podlejski. Zapowiedział, że nie ma możliwości przekazania szkoły stowarzyszeniu z Jaworznika, które jest wewnętrznie skłócone. Wyliczył przy okazji, ile gmina zainwestowała w ostatnich latach w Jaworzniku.
- To, że inwestycje są tylko w Żarkach jest nieprawdą. Część z nich ma charakter gminny. ZJaworznika jest zaledwie 86 tys. zł podatków. To wystarczy na oświetlenie i wyrównanie ulicy Cichej i Polnej - podkreślał burmistrz.
Z sali padły zarzuty, że reorganizowane szkoły może spotkać podobny los jak w Wysokiej Lelowskiej, która została zamknięta.Burmistrz przypomniał, że gmina zarejestrowała wtedy stowarzyszenie rodziców, które chciało poprowadzić szkołę, ale okazało się, że nie było ono do tego odpowiednio przygotowane. Kuratorium zakwestionowało poziom nauczania i zadecydowało o zamknięciu placówki. Chodziło do niej zaledwie czworo dzieci.
- Będziemy walczyć, będziemy pisać do władz - zapowiedziała Sylwia Ptak z Rady Rodziców z SPw Przybynowie.
W Jaworzniku zapowiadają natomiast, że jeżeli dojdzie do reorganizacji szkoły i przekazaniu jej stowarzyszeniu, to rodzice nie będą posyłać do niej dzieci, ale przepiszą je do szkoły w Żarkach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak kupić dobry miód? 7 kroków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto