Myszkowianin członkiem samochodowego gangu

Policjanci z Wydziału ds. Nieletnich Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie zlikwidowali kolejną “dziuplę” należącą do zatrzymanych kilka wcześniej złodziei samochodów. W jednym z garaży w dzielnicy Północ w Częstochowie znaleziono skradzioną hondę civic oraz 18 paczek marihuany.

Jak wstępnie ustalono, grupa mogła również zajmować się rozprowadzaniem środków odurzających na dużą skalę. W wynajmowanym na terenie Częstochowy garażu policjanci ujawnili skradziony w nocy z 26 na 27 października samochód marki honda civic oraz około 8 kilo marihuany, 5 sprasowanych krążków kokainy, wagi dilerskie. Wartość zabezpieczonych narkotyków wynosi ponad 260 tysięcy złotych. Z zabezpieczonej ilości środków odurzających można wytworzyć kilkanaście tysięcy porcji konsumenckich narkotyków.

Zatrzymanie to efekt pracy policjantów, którzy kilka dni temu namierzyli dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzieże samochodów na południu Polski. W “dziupli” na terenie powiatu kłobuckiego, wynajmowanej przez 41-letniego Krzysztofa G. oraz jego o 10 lat młodszego wspólnika, znajdowały się rzeczy pochodzące z licznych kradzieży samochodów na terenie Śląska oraz najprawdopodobniej innych województw. Zabezpieczono kilkadziesiąt różnego rodzaju części samochodowych takich, jak komputery pokładowe, radioodtwarzacze, systemy nawigacji, anteny, naklejki VIN, tablice rejestracyjne oraz kluczyki do samochodów. W trakcie przeszukania znaleziono fałszywe dokumenty, kilkanaście telefonów komórkowych, kilkadziesiąt rowerów oraz sprzęt do nasłuchu częstotliwości służb ratunkowych. Zabezpieczono także różnego rodzaju narzędzia służące do włamań do samochodów. W jednym z garaży odkryto skradzionego kilka dni wcześniej z ul. Łukasińskiego volkswagena passata, którego najprawdopodobniej złodzieje nie zdążyli jeszcze rozkręcić na części. Krzysztof G. usłyszał zarzut kradzieży w dniu 25 października samochodu volkswagen, posiadania amfetaminy oraz broni i amunicji bez zezwolenia. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.