Myszków: radni powiatu chcą wybudowania ścieżki pieszo-rowerowej wzdłuż ulicy Koziegłowskiej

Myszków: radni powiatu chcą wybudowania ścieżki pieszo-rowerowej wzdłuż ulicy Koziegłowskiej

Obok zarządu województwa śląskiego (ścieżka miałaby znajdować się wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 789) do inwestycji musiałaby dołożyć się również zarząd powiatu myszkowskiego oraz gminy Myszków i Żarki. Wszystko ze względu na to, że zarządca drogi, choć zakłada jej remont w najbliższych miesiącach, w planach nie przewiduje budowy wspomnianych ścieżek pieszo-rowerowych.

- Staramy się przekonać władze województwa do tej inwestycji. Na lata 2016-2017 Zarząd Dróg Wojewódzkich planuje przeprowadzić remont drogi i położenie nowego asfaltu na odcinku od skrzyżowania z ulicą Słowackiego aż do Żarek. Wysłaliśmy pismo do ZDW, na które otrzymaliśmy odpowiedź, że wspomniana ścieżka na najbliższe lata nie jest planowana. Żeby jednak taka inwestycja mogła zostać zrealizowana, niezbędne jest podpisanie porozumienia województwa z powiatem i gminami – tłumaczy radny Rafał Kępski, jeden z orędowników inwestycji.

Nowe ścieżki pieszo-rowerowe, a przede wszystkim utworzenie chodnika, to na ulicy Koziegłowskiej wręcz konieczność. Mieszkańcy dzielnicy Nowa Wieś już od kilku lat alarmują o niebezpieczeństwie, które czyha na pieszych poruszających się wzdłuż nieoświetlonej ulicy, na której kierowcy często nie oszczędzają pedału gazu. W ostatnim czasie doszło tam do kolejnego tragicznego zdarzenia. W wyniku potrącenia w szpitalu zmarł 61-latek. Mieszkańcy skierowali w ostatnich tygodniach kolejne pismo do zarządu powiatu, aby poprawić bezpieczeństwo w tamtym miejscu.

Powstanie nowych ścieżek pieszo-rowerowych byłoby również istotne z innego punktu widzenia. Gdyby inwestycja doszłaby do skutku, miłośnicy dwóch kółek mogliby bez przeszkód podróżować od Poraja na Jurę Krakowsko-Częstochowską – do Bobolic, Janowa, czy Złotego Potoku. Szlak rowerowy zostałby połączony ze ścieżkami w Żarkach, a ich długość wyniosłaby wówczas około 7 km.

Pierwszy krok w kierunku realizacji inwestycji już wykonano – zarząd powiatu wyraził zgodę na podpisanie porozumienia pomiędzy gminami i zwrócił się do władz Myszkowa i Żarek.

- Na 2016 rok za cel stawiamy sobie uregulowanie stanu prawnego i przygotowanie projektu. O kwotach całej inwestycji będziemy wiedzieć więcej, gdy powstanie dokumentacja i cały projekt – dodaje radny Kępski.

Pismo z propozycją współfinansowania inwestycji trafiło już do władz Żarek i Myszkowa.

- 5 października od starosty myszkowskiego wpłynęło do nas pismo z propozycją współpracy i dofinansowania przez gminę Myszków budowy trzech chodników z określonymi wartościami inwestycyjnymi. Gmina Myszków posiada wiele zadań własnych w tym zakresie do wykonania. Niemniej jednak, kosztem budżetu na 2016 rok zaproponowałem wpisanie jednego z proponowanych chodników do realizacji. Ocenią to radni podczas dyskusji nad budżetem. Natomiast sam pomysł budowy ścieżki pieszo-rowerowej na ulicy Koziegłowskiej jest zasadny i niewątpliwe wyczekują go również mieszkańcy Myszkowa. Jest to zadanie Zarządu Dróg Wojewódzkich, a nie Gminy Myszków. Nie wykluczamy współpracy przy tej inwestycji, ale uzależniamy ją od realiów wykonania- uregulowanego stanu prawnego terenu pod ścieżkę pieszo-rowerową, kosztów realizacji i zgody rady miasta na wykluczenie z budżetu innych zamiarów inwestycyjnych gminy. Pismo w sprawie budowy ścieżek trafiło do nas 6 listopada i nie zawiera istotnych informacji, choćby wysokości kosztów i udziału procentowego naszej gminy – podkreśla burmistrz Myszkowa, Włodzimierz Żak.

Przychylnym okiem na tę inwestycję patrzą władze Żarek. - Pismo trafiło również do naszego urzędu. Będziemy partycypować w kosztach tej inwestycji – zapewnia rzecznik Urzędu Miasta i Gminy w Żarkach, Katarzyna Kulińska-Pluta.