Myszków: podwyżka opłat za śmieci nieunikniona? Wszystko w rękach radnych
Umowę parafowano na okres czterech lat, a w przetargu uwzględniono potrzeby mieszkańców związane z wyższym standardem usług, co niestety odbiło się na cenie. Do końca roku gmina do opłaty śmieciowej będzie musiała dopłacić, jak mówi burmistrz – ponad 600 tys. zł. Do tej pory mieszkańcy uiszczali opłatę w wysokości 7 zł za odbiór odpadów segregowanych i 14 zł w przypadku odpadów niesegregowanych.
– Jesteśmy po podpisaniu umowy z firmą, z którą nastąpił wzrost ceny w stosunku do tej 7 zł opłaty z poprzedniej umowy. Rada nie podjęła decyzji i zdjęła w sierpniu tę uchwałę z porządku obrad. Ponad 600 tys. zł do 31 grudnia będziemy mieć różnicy w stosunku do pieniędzy pobranych od mieszkańców. Nie wolno nam tego ciągnąć w nieskończoność, stąd też propozycja i rozmowa z radą, żeby ten system zbilansować– mówi burmistrz, Włodzimierz Żak.
Temat związany z opłatami za śmieci wraca niczym bumerang. Już w sierpniu burmistrz przedstawił radnym kilka propozycji, z których najbardziej optymistyczny scenariusz zakładał wzrost stawki z 7 do 11,50 zł za odbiór odpadów segregowanych i z 14 na 22 zł za odbiór odpadów niesegregowanych. Wówczas jednak radni nie wyrazili zgody na żaden z wariantów, a burmistrz zapowiadał, że cenowy licznik tyka, a dodatkowe koszty, i to nie małe, związane z ustawą śmieciową, mogą odbić się nie tylko na inwestycjach, ale i zachwiać w pewien sposób miejski budżet.
– Może tak się stać, że strata odbije się na inwestycjach i budżecie, ale związek przyczynowo-skutkowy na razie nie nastąpił. W ramach płynności naszego budżetu na razie to wytrzymaliśmy, ale taka sytuacja nie może mieć miejsca w nieskonczoność. Teoretycznie może się zdarzyć tak, że gdyby opłaty nie zbilansowały tego systemu, to musielibyśmy z czegoś z budżetu zrezygnować. Nie chcę na razie spekulować, bo mieszkańcy oczekują od nas wielu rzeczy i uważam, ze dynamicznie realizujemy oczekiwania. Żeby się w tym wszystkim nie zatrzymać i dać mieszkańcom powody do zadowolenia, to nie możemy pozwolić sobie na rozdźwięk w systemie opłaty śmieciowej i opłata musi nam to wszystko zbilansować. Mam nadzieję, że dyskusja będzie prowadzona w sposób odpowiedzialny za budżet – dodaje burmistrz.
Uchwała śmieciowa będzie przegłosowywana podczas sesji planowanej na 3 grudnia.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?