Myszków: bezrobotnych w powiecie już ponad 20 procent

Powiatowy Urząd Pracy poinformował na początku kwietnia, że w związku z ograniczonymi środkami na 2011 rok wstrzyjmuje przyjmowanie wniosków na staże i prace interwencyjne. Do 23 marca prowadził nabór wniosków o przyznanie jednorazowej dotacji na rozpoczęcie działalności gospodarczej.
PUP w Myszkowie wygrał konkurs na wsparcie dla osób, które zamierzają otworzyć własny biznes. Na ten cel można dostać z Europejskiego Funduszu Społecznego nawet 40 tys. zł. Osoby, które zakwalifikowały się do uczestnictwa w projekcie, biorą najpierw udział w zajęciach doradczo-szkoleniowych, które mają na celu nabycie wiedzy z zakresu prowadzenia działalności gospodarczej oraz stworzenie biznesplanu. Dopiero po zakończeniu tego etapu można ubiegać się o pieniądze na na rozpoczęcie działalności gospodarczej lub wsparcie w pierwszym okresie prowadzenia działalności.
W PUP-ie ofert pracy jest niewiele. Na początku tygodnia była jeszcze propozycja pracy dla kucharza, operatora wózka widłowego, automatyka/elektryka, kierowcy samochodu ciężarowego na międzynarodowe i krajowe trasy, operatora ładowarki i telemarkera.
- Nie wystarczy rozesłać swojego CV po firmach. Większość pracodawców nie ma czasu na czytanie. Trzeba mieć w poszukiwaniu pracy dużą determinację i umiejętnie się zaprezentować, by zaciekawić pracodawcę - mówi Marek Węgrzynowicz, dyrektor PUP. Nie wszyscy pracodawcy kierują jednak oferty do PUP. Niektórzy szukają pracowników poprzez ogłoszenia gazetowe. Zamek w Bobolicach poszukuje w taki sposób murarzy, brukarzy, kamieniarzy i kucharzy a nawet kierownika budowy, na którego nie może znaleźć z jakichś przyczyn od ponad miesiąca chętnego. Są też oferty dla kierowców kategorii C i E i fryzjerki.
Starostwo próbuje przy wsparciu Urzędu Miasta w Myszkowie stworzyć na polach będuskich tereny inwestycyjne z prawdziwego zdarzenia. Wniosek na stworzenie infrastruktury na polach będuskich na kwotę około 10 mln zł złożony do Urzędu Marszałkowskiego pomyślnie przeszedł ocenę merytoryczną. Być może za kilka lat uda się tam stworzyć podstrefe ekonomiczną.
- Miasto wychodząc naprzeciw problemom ujęło w Programie Rewitalizacji Obszarów Miejskich pola będuskie jako obszar przewidziany do rewitalizacji. Umożliwi to starostwu ubiegać się o środki unijne np. na uzbrojenie terenu. Bez wprowadzenia zmian do Programu Rewitalizacji wnioski o dotację nie byłyby w ogóle rozpatrywane przez instytucje zarządzające. Zawarliśmy ze starostwem również umowę użyczenia na nieruchomość drogową w obrębie pół będuskich. Dobrą informacją są wstępne rozmowy burmistrza z biznesem o lokalizacji nowej firmy na terenie byłego”Mystalu”. Rozmowy wstępne przebiegają obiecująco i jest szansa, że zaowocują nowymi miejscami pracy - mówi Małgorzata Kitala-Miroszewska, rzecznik prasowy myszkowskiego magistratu.