Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dramatyczny wypadek na A1. Rodzina z Myszkowa straciła życie w płonącym po wypadku aucie. Kim może okazać się kierowca BMW i czy jest winny?

Barbara Romańczuk
Barbara Romańczuk
Fot. Facebook PolskieDrogi - Zello CB radio w telefonie
Koszmarny wypadek na autostradzie A1! Patryk, Martyna i ich 5-letni syn Oliwier byli rodziną, która uwielbiała podróże. Wracali do swoich rodzinnych stron - Myszkowa. Niestety już do niego nie dojechali. Trzyosobowa rodzina spłonęła w tragicznym wypadku tuż przed Piotrkowem Trybunalskim na autostradzie A1. "Krzyczeli, wołali o pomoc" - relacjonują świadkowie. Czy rodzinę staranował pirat z BMW? I czy prawdą są jego powiązania z lokalną policją? Najbliżsi domagają się odpowiedzi i sprawiedliwości.

Zobacz zdjęcia- kliknij TUTAJ!

Koszmarny wypadek na autostradzie A1! Zginęła rodzina z Myszkowa. Zawinił kierowca BMW?

W sobotni wieczór, 16 września, Patryk, Martyna i Oliwier wracali z dalekiej wyprawy do swojego rodzinnego Myszkowa. To miała być kolejna udana podróż. Niestety zamieniła się ona w ogromną tragedię. Rodzina minęła już Łódź, a do domu pozostało zaledwie półtorej godziny jazdy. Tego wieczoru jednak, na 339 kilometrze trasy, doszło do tragicznego wypadku. Nagle, z tyłu ich pojazdu, pojawiło się czarne BMW serii 8, pędzące z przerażającą prędkością. Świadkowie mówią, że auto to przekroczyło prędkość 200 km/h, a jego kierowca próbował desperacko wymusić na Patryku, aby zjechał na prawo. W mgnieniu oka trzyosobowa rodzina straciła życie. Ich samochód stanął w płomieniach.

Relacje świadków wypadku wywołują dreszcze... "Spłonęli żywcem. Krzyczeli, wołali o pomoc". Kilka osób próbowało gasić pożar, ale ogień był tak silny, że musieli oddalić się z miejsca.

Pirat drogowy z BMW sprawcą wypadku? Policja nie jest pewna

Ze wstępnych ustaleń policji wynikało, że kia, którą jechały ofiary, uderzyła z nieznanych przyczyn w bariery energochłonne, po czym w samochodzie wybuchł pożar. Z dostępnych w internecie nagrań wynika jednak, że w zdarzeniu brało również udział BMW, którym podróżowały co najmniej dwie osoby. Tę wersję potwierdziły mediom strażacy. Po dojeździe na miejsce zastali dwa samochody, oddalone od siebie o ok. 200 m. Jadące BMW osoby potrzebowały pomocy medycznej. Na filmie nagranym przez świadka zdarzenia widać wyraźnie moment zderzenia się samochodów.

Śledztwo w sprawie wypadku wszczęła prokuratura w Piotrkowie Trybunalskim. Do tej pory jednak nikt nie usłyszał jeszcze zarzutów. Prokuratorzy odmawiają ujawnienia informacji dotyczących kierowcy pojazdu marki BMW, uwagi na dobro postępowania. Rodzina jak i internauci obserwujące sprawę wypadku domagają się prawdy i sprawiedliwości. Jak dotąd w oficjalnych komunikatach na temat śmierci trojga osób temat BMW i jego udziału w tragedii zostaje przemilczany. Nie wiadomo czy prawdą jest, jak niektórzy twierdzą, że kierowcą bmw była osoba z rodziny lokalnego policjanta.

Dramatyczny wypadek na A1. Rodzina z Myszkowa straciła życie...

Rodzina ofiar poprosiła za pośrednictwem mediów społecznościowych o pomoc w ustaleniu przebiegu wypadku:

Rodzina Patryka, Martyny oraz 5-letniego Oliwiera poszukuje prawdy. Może ktoś jechał 16 września autostradą A1, około godziny 19, i zwrócił uwagę na zachowanie kierowcy BMW– zaapelowali ich bliscy za pośrednictwem profilu "Bandyci drogowi"

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto