Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do końca roku trzeba zamknąć azyl w Myszkowie

SU
fot.Krzysztof Suliga
Nadzór budowlany nie dał pozwolenia na kojce z zadaszeniem, a weterynarz na pobyt psów boksach bez dachu

Z myszkowskiego azylu trzeba będzie do końca roku wyprowadzić psy. Po wyburzeniu, wskutek decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, betonowych boksów, sklecono im nowe, prowizoryczne, ale zadaszone i osłonięte z boków od wiatru. Nadzór budowlany nie wydał jednak pozwolenia na zadaszone obiekty i ich nie wyda.

W azylu pozostało ponad 60 psów. Podczas przeprowadzonej w miniony weekend akcji adopcyjnej siedem znalazło nowy dom. Pozostałe mają na to niewielkie szanse. Żadne schronisko nie chce przyjąć takiej ilości psów. Na razie trudno powiedzieć, co stanie się z nimi po 31 grudnia. Gmina nie może nawet podpisać umowy na odbiór od 1 stycznia większej ilości psów wyłapywanych na bieżąco na terenie Myszkowa. Są chętni, ale na najwyżej 1-2sztuki miesięcznie. A dotychczas myszkowski azyl przyjmował ich miesięcznie około 30.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto