Lokalizację bitwy chce ustalić Grupa Częstochowska PERUN.
- Jesteśmy grupą miłośników historii. Połączyła nas wspólna pasja do poszukiwań i odkrywania tego co nieznane i zapomniane, a następnie promowanie i popularyzacja odkrytej historii. Od ponad czterech lat działamy na terenie województwa śląskiego – informują członkowie Grupy Częstochowskiej PERUN. – W pobliżu Jaworznika bitwa odbyła się w dniu 24 kwietnia 1863 r., ale informacje o niej są fragmentaryczne.
Na podstawie przeprowadzonej kwerendy źródłowej grupa określiła prawdopodobne miejsce rozbicia obozu powstańców styczniowych dowodzonych przez Anastazego Mossakowskiego. W skład oddziału wchodziły dwie kompanię strzelców, kompania kosynierów, pluton jazdy i saperów, czyli łącznie ok. 250 osób. Oddział powstańczy został zaskoczony przez wojska carskie dowodzone przez płk. Alenicza w skład których wchodziły trzy roty piechoty z garnizonu częstochowskiego, czyli około 600 osób. Bitwa zakończyła się przebiciem części oddziału powstańczego w kierunku Myszkowa, straty po obu stronach były duże. Wśród Polaków było około 30 osób zabitych, po stronie Rosjan około 62 osób zabitych i rannych.
Dotychczas j udało się dzięki wysiłkowi Grupy Częstochowskiej PERUN odnaleźć kilka znaczących artefaktów potwierdzających duże nawarstwienia kulturowe, jak również burzliwą przeszłość terenu na którym prowadzone są poszukiwania.
Jednym z ciekawszych artefaktów jest pieczęć „ZARKI”, która prawdopodobnie była użytkowana podczas okupacji niemieckiej. Dzięki wytężonej pracy poszukiwawczej w miejscu starego browaru w Jaworzniku odkryto żetony, które służyły jako lokalny pieniądz zastępczy. Takie żetony można łączyć z określonym miejscem i czasem tj. rozkwitem jaworznickiego browaru, który znany był w całym kraju z produkcji piwa bawarskiego.
- Poszukiwania wciąż trwają i mamy nadzieję na kolejne odkrycia, a przede wszystkim, że zlokalizujemy miejsce bitwy oraz rozbicia obozu powstańczego – mówią członkowie Grupy Częstochowskiej PERUN.
W bitwie w okolicach Jaworznika zginęło ok. 40 powstańców z oddziału kapitana Atanazego Mossakowskiego.
W Powstaniu Styczniowym uczestniczył żarczanin, 17-letni Kacper Kustrzyński. Został ranny w bitwie pod Mełchowem, koło Lelowa. Zmarł w szpitalu w Koniecpolu.
iPolitycznie - w jakim momencie w relacji polsko-ukraińskich jesteśmy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?