Świetojańska Noc Zakochanych w Koziegłowach. To powrót do dawnych tradycji i obrzędów

Świetojańska Noc Zakochanych w Koziegłowach. To powrót do dawnych tradycji i obrzędów

Zgodnie z tradycją tej nocy nie mogło zabraknąć palenia ognisk świętojańskich, szukania kwiatu paproci czy puszczania wianków na wodę. Wątki miłosne juz przeplatały się w drugim Gminnym Konkursie Piosenki „Jak Anioła Głos”. Anielskimi głosami zauroczyły jurorów, Diana Kolasa, Adrianna Pala i Klaudia Jagoda. Do konkursu „Wianek Świętojański”, zgłoszono 23 wianki, przygotowane przez Koła Gospodyń Wiejskich, Świetlice oraz osoby indywidualne. Wykonawcy wykazali się pomysłowością i precyzją w doborze materiałów. Mogliśmy podziwiać wianki wykonane z różnych ziół i kwiatów. W kategorii KGW zwyciężył wianek z Rzeniszowa, w kategorii świetlice, wygrała świetlica z Pińczyc, a indywidualnie Angelika Lisowska. Wiele emocji dostarczył konkurs na „Strój słowiański”. Pomysłowość i inwencją twórczą wykazały się Koła Gospodyń z Koziegłów, Markowic i Lgoty Mokrzesz. Najciekawszym strojem damskim, okazał się strój wykonany przez Ewę Greber, Zofię Nokielską i Magdalenę Kropiwnicką, a wśród młodych Słowianek, najlepiej ubrana była Oliwia Radosz, Karolina Pasternak i Agnieszka Wyląg.

O odpowiedni nastrój zadbali również rycerze z 42. chorągwi Krystyna z Koziegłów, którzy przygotowali wioskę rycerską. Można było spróbować swych sił w strzelaniu z łuku, zorganizowano także “Bitwę o koziegłowski gród”, a zapachy tradycyjnych potraw dobiegały ze Starodawnej Kuchni Drogosława. Widowiska muzyczne przedstawił Zespół „Złoty Kłos” oraz koła KGW, a „Słowiańską Baśń” - Zespół Pieśni i Tańca „Koziegłowy”, po czym wszyscy razem w przepięknym korowodzie z muzyką i śpiewem na ustach wyruszyli z pochodniami i kolorowymi wiankami.

Niesamowitą atrakcją okazało się chodzenie po ogniu. Nie zabrakło śmiałków, którzy podjęli się wyzwania i przeszli po rozżarzonych węglach przy akompaniamencie bębniarzy z grupy Djembomaniacy.

Legendą w słowiańskiej tradycji owiany jest kwiat paproci, symbolizujący i kuszący obietnicą bogactwa i zaklętych skarbów. Podczas słowiańskiej nocy również wyruszono na jego poszukiwania, a szczęśliwcem okazał się Oskar Kupiś z Koziegłów, w którego ręce trafił kosz wypełniony słodyczami. Niezapomnianą noc pełną magii, dawnych obyczajów dopełniła zabawa taneczna z grupą “Sucharski Band”. Świętojańskie atrakcje powrócą do Koziegłów już za rok!