Prezesowi SANiKO, Sławomirowi Janasowi skończyła się z dniem 31 grudnia umowa. Jak się dowiedzieliśmy, nie będzie konkursu na nowego prezesa, bo nie ma w planach powołania nowego prezesa. Jego obowiązki pełni już dotychczasowy kierownik Janusz Trąbski.
Burmistrz Myszkowa Włodzimierz Żak rozważa możliwość pewnego rodzaju fuzji SANiKO z Zakładem Wodociągów i Kanalizacji w Myszkowie. Oba przedsiębiorstwa są spółkami gminy, która ma w nich 100 procent udziałów. Tego typu alians wzbudza już jednak sprzeciw pracowników ZWiK, którzy obawiają się, że jest to dla nich zagrożenie. To zresztą tylko jeden z trzech rozpatrywanych przez burmistrza wariantów, mających na celu restrukturyzację SANiKO.
- Podejmujemy uchwałę kierunkową, gdyby okazało się, że wymyślimy jakiś scenariusz związany na przykład z umorzeniem udziałów, łączeniem, podziałami spółek - wyjaśnia burmistrz. - Ta uchwała może do tego wystarczyć, ale być może w ogóle nie będziemy jej wykorzystywać.
Chodzi o uchwałę podjętą przez Radę Miasta Myszkowa mającą umożliwić ewentualne przekształcenie nie tylko SANiKO, ale wszystkich spółek gminnych.
ZWiK miałoby możliwość przejęcia 100 procent udziałów SANiKO. Mogłyby też udzielić spółce jakiegoś wsparcia w okresie przejściowym związanym z reorganizacją SANiKO. Docelowo mogłoby się to także wiązać np. z częściowo wspólną administracją, chociażby w przypadku księgowości. Problemy SANiKO mogłyby się jednak przełożyć na ZWiK.
SANiKO ma obecnie spore problemy finansowe. Brakuje pieniędzy na wypłaty i ZUS. Ostatnio przegrało przetarg na opróżnianie miejskich koszy na śmieci na terenie Myszkowa. Cena jaką zaoferowało, była najwyższa spośród trzech oferentów startujących w przetargu.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?