Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Myszków: Uratowany owaczarek nie przeżył. Psa trzeba było uśpić, bo miał przerzuty do płuc

Krzysztof Suliga
fot.Krzysztof Suliga
Operacja się powiodła, ale rak opanował cały organizm zwierzęcia

Niestety, suczkę której dramat i historię śledziliśmy i opisywaliśmy przez kilka ostatnich dni, trzeba było uśpić.

- Wczoraj stan jej zdrowia bardzo się pogorszył. Zawieźliśmy ją do kliniki w Katowicach - mówi Patrycja Góra, pracownik azylu w Myszkowie, do którego suczka trafiła w drugi dzień świąt, po wykopaniu jej z ziemi. - Okazało się, że rak zaatakował płuca. Nie było szans na uratowanie zwierzęcia, które bardzo się męczyło. Trzeba było je uśpić. Robiliśmy, co w naszej mocy, ale zdawaliśmy sobie sprawę, że szanse na uratowanie Ody są bardzo małe.

Trwają poszukiwania właściciela psa. Myszkowska policja prowadzi w tej sprawie dochodzenie. Osobom, które przyczynią się do ustalenia właściciela owczarka, gwarantuje anonimowość. Jak nas poinformowała Patrycja Góra, prywatna osoba wyznaczyła 3000 zł nagrody za informacje, które pozwolą ustalić właściciela. Pies pochodził z hodowli w Zawierciu. Sprzedany został do Myszkowa, prawdopodobnie do Mrzygłodu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto