Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Myszków: nikt nie chce kupić pól będuskich

Krzysztof Suliga
Nikt nie przystąpił do rokowań na zakup terenów inwestycyjnych tzw. pól będuskich w Myszkowie.

Rokowania miały odbyć się dzisiaj w starostwie w Myszkowie, które jest właścicielem tych gruntów. Cena wywoławcza wszystkich działek wynosiła w sumie ponad 5,3 mln zł. Największa o powierzchni około 5,7 ha wystawiona została za 1 mln 710 zł netto, a półtorahektarowe kosztowały od 927 tys. zł do 962 tys. zł.
- Na najbliższym posiedzeniu zarządu powiatu podejmiemy decyzję, co dalej robić. W najlepszym wypadku, po przeprowadzeniu nowej wyceny uda się je sprzedać dopiero pod koniec roku – informuje wicestarosta Jan Kieras.
Przeznaczone do sprzedaży tereny są nieuzbrojone. Większość z nich nie ma nawet dojazdu z drogi wojewódzkiej. Starostwo złożyło do Urzędu marszałkowskiego wniosek o dofinansowanie w wysokości około 10 mln zł budowy infrastruktury dla tych terenów. Konkurs w ramach rewitalizacji ma zostać rozstrzygnięty w czerwcu.
Poprzedni zarząd powiatu zadeklarował wsparcie w tym roku z budżetu rozbudowy szpitala w Myszkowie. Ma przeznaczyć na ten cel 3,7 mln zł. Pieniądze miały pochodzić ze sprzedaży pól będuskich. Będzie musiało wziąć na ten cel kredyt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto