O modernizacji ulicy 3 Maja w Myszkowie mówiło się prawie przez całą ubiegłą kadencję. Burmistrz Janusz Romaniuk przedstawił radnym koncepcję nie tylko remontu samej ulicy, ale i zagospodarowania placu przed MiejskimDomem Kultury, terenu naprzeciwko niego, a także innych terenów w okolicy. Sama ulica miała być pokryta kostką brukową.
Burmistrz miał jednak silną opozycję w Radzie Miasta, a ta zablokowała mu pomysł nie przychylając się do wniosku o przyznanie większych pieniędzy od tych, jakie chciał początkowo. Sprawa utknęła więc w martwym punkcie. Kwestię modernizacji trzeba jednak rozwiązać, bo centralna ulica miasta to obraz nędzy i rozpaczy.
Nowy burmistrz starał się o pozyskanie pieniędzy na remont 3 Maja z puli “schetynówek”, ale się nie udało. Miasto musi więc rozpocząć inwestycję na swój koszt.
– Przygotowujemy przetarg, który będzie w konsekwencji dotyczył trzech dróg: końcówki 1 Maja, 3 Maja i Kościelnej – mówi burmistrz Włodzimierz Żak. – Z uwagi na to, że gmina nie może być w nieskończoność zadłużana i musimy to kontrolować, rozłożymy modernizację tego ciągu ulic na dwa etapy. W tym roku chcemy wyremontować końcówkę 1 Maja i wybudować rondo.
Gmina świadomie nie robiła na styku 1 Maja z 3 Maja nakładki, choć ten rejon aż się o to prosił. Mając w perspektywie przebudowę, nie było jednak sensu inwestować pieniędzy w nowy asfalt. Połatano więc tyko dziury. Po korekcie, 1 maja będzie przebiegać bliżej supermarketu Netto, niż to jest obecnie.
Będą też jeszcze w tym roku robione przymiarki do próby likwidacji słupów energetycznych przy ul. 3 Maja. Nie wiadomo jednak, czy się to powiedzie, bo część kosztów musieliby pokryć właściciele posesji znajdujących się przy tej ulicy.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?