Myszków: kosztowna kontrola NIK

Gmina Myszków musi zastosować się do zaleceń pokontrolnych Najwyższej Izby Kontroli, która prześwietlała stan majątku gminy na przełomie czerwca i lipca ubiegłego roku.
Do obowiązujących wymagań prawa budowlanego dostosować trzeba będzie budynek z lokalami socjalnymi przy ul. Kopernika. Według wstępnych szacunków kosztować to będzie około 500 tys. zł. Do tego czasowo przekwaterować trzeba by mieszkańców tego obiektu. Problem w tym, że nie ma gdzie.
Kontrola wykazała także konieczność modernizacji instalacji elektrycznej w urzędzie miasta.Wejście do systemu związanego z e-Myszkovią dodatkowo ją obciążyło. Trzeba też zrobić remont dachu magistratu, wymienić hydranty i wygospodarować pomieszczenie socjalne. Koszt modernizacji w magistracie to około 760 tys. zł. Odszkodowania dla właścicieli gruntu przejętego pod budowę ronda przy ul. 1 Maja to kolejne 270 tys. zł. Na płace dla nauczycieli brakuje natomiast 1 mln zł, a na funkcjonowanie magistratu 500 tys. zł. Z braku pieniędzy nie będą m.in. likwidowane dzikie wysypiska śmieci, czyszczone separatory i wyloty kanalizacji deszczowej.
W trakcie realizacji jest obecnie w Myszkowie osiem inwestycji, m.in. budowa drogi w ul. Jedwabnej z kanalizacją deszczową, łącznika ulic Polnej z Kochanowskiego czy przebudowa fragmentu ul. Leśnej. W tym roku planowanych jest kolejnych jedenaście inwestycji.
- W związku z sytuacją budżetową dotychczasowe plany inwestycyjne mogą ulec zmianie. Uważam, że bezsprzecznie należy się skoncentrować na zakończeniu rozpoczętych zadań – mówi burmistrz Włodzimierz Żak. W bieżącym roku gmina korzystać będzie z kredytu w wysokości aż 11,5 mln zł przy udziale środków własnych niespełna 1 mln zł. W 2010 r. środki własne na inwestycje wynosiły 4,5 mln zł, a kredyt tylko 5 mln 250 tys. zł.
Pojawiły się też zagrożenia typu techniczno-prawnego związane z brakiem regulacji stanów prawnych przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach dotyczące pasa drogowego w ul. Wolności. Powoduje to wydłużenie terminu opracowania dokumentacji a w konsekwencji uzyskania pozwolenia na budowę kanalizacji sanitarnej. Może dojść do zagrożenia dotacji z funduszy unijnych z powodu przekroczenia terminu realizacji zadania. Długi termin wydania decyzji na budowę drogi w ulicy Traugutta może z kolei być przyczyną nie dotrzymania terminu rewitalizacji rynku w Mrzygłodzie. By ją było można rozpocząć, trzeba najpierw wybudować przepust w ul.Traugutta. Podczas budowy Orlika na Mijaczowie doszło do kolizji zaprojektowanego kanału deszczowego z ciepłociągiem, którą będzie można usunąć dopiero po zakończeniu sezonu grzewczego. Podczas planowania budowy ul.Jedwabnej nie zarezerwowano z kolei pieniędzy na dostosowanie nachylenia ul. 8 Marca do Jedwabnej.