Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Myszków: Druzgocący wynik monitoringu na skrzyżowaniu na Mijaczowie

SU
fot.Krzysztof Suliga
Miasto na mandatach za nie respektowanie czerwonego światła zarobiłoby majątek

Przez osiem dni na skrzyżowaniu dróg wojewódzkich w Myszkowie na Mijaczowie pracowała specjalna kamera, która rejestrowała kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle. Wynik przeszedł wszelkie oczekiwania.

Okazało się, że przepisy złamało w tym czasie około 1300 kierowców. Niektórzy byli tak wyrafinowani, że wymijali stojących na pasie w kierunku centrum Myszkowa z pasa służącego do lewoskrętu w ul.Wolności. Gdyby posypały się mandaty, miasto zarobiłoby w ciągu ośmiu dni minimum 325 tys. zł. I to licząc najniższą wartość mandatu, który za przejechanie na czerwonym świetle wynosi 250 zł. Górna granica to natomiast 500 zł. Do tego dochodzi 6 punkt w karnych.

Miasto otrzymało kamerę do testowania od prywatnej firmy, która prezentuje ją kolejno w różnych miejscach Polski. Do Myszkowa trafiła z Kielc, później powędrowała w okolice Częstochowy. Na razie nie było mowy o zakupie tego typu urządzenia. Burmistrz Myszkowa Włodzimierz Żak poruszył natomiast temat zbyt krótko trwającego światła na skrzyżowaniu od strony Będusza. Zamierza wnioskować o wydłużenie cyklu.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto