Myszków: Członkowie Koła Polskiego Związku Niewidomych spotkali się na wigilii [ZDJĘCIA]

Myszków: Członkowie Koła Polskiego Związku Niewidomych spotkali się na wigilii [ZDJĘCIA]

Myszkowskie koło zawsze przed świętami organizuje spotkania dla swych członków. W większości są to osoby samotne, często w podeszłym wieku i takie uroczystości, to dla nich jedyna okazja, by we własnym gronie połamać się opłatkiem i porozmawiać, a także wspólnie odśpiewać kolędy.

W tym roku do wspólnego kolędowania zaproszeni zostali m.in. burmistrz Myszkowa, Włodzimierz Żak, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Myszkowie, Aleksandra Pindych oraz rzecznik Starostwa Powiatowego, Marcin Pilis, który reprezentował nieobecnego starostę myszkowskiego, Dariusza Laseckiego. Wszyscy złożyli także życzenia świąteczno-noworoczne obecnym członkom koła.

- Tradycje spotkań wigilijnych w naszym kole mają już kilkadziesiąt lat. Pełnię już funkcję prezesa koła od czterech kadencji, a wcześniej ponad trzydzieści lat organizowano takie imprezy – mówi Helena Niemczyk, prezes myszkowskiego koła.

Dla seniorów przygotowano mnóstwo atrakcji. Stoły aż uginały się od wigilijnych smakołyków. Można było skosztować barszczyku czerwonego, ryby z ziemniakami, czy smakowitego ciasta. O wigilijną atmosferę zadbał natomiast zespół muzyczny, w którego skład weszły dzieci.

A trzeba przyznać, że myszkowskie Koło działa bardzo prężnie. Członkowie bardzo hucznie obchodzą dzień matki, dzień ojca, czy dzień seniora. 10 marca przyszłego roku spotkają się natomiast przy okazji dnia kobiet.

Myszkowskie Koło Polskiego Związku Niewidomych nadal szuka wsparcia wśród sponsorów. W obliczu zbliżających się świąt Bożego Narodzenia trzydzieści paczek pełnych słodkości dla najbardziej potrzebujących członków koła przygotował burmistrz Myszkowa, Włodzimierz Żak.

- Obecnie nasze koło liczy około 200 osób. To osoby w różnym wieku. Najmłodsi członkowie mają kilka lat. Pomaga nam liczne grono sponsorów, a my działamy społecznie – dodaje Helena Niemczyk.

Uśmiech na twarzach seniorów podczas wigilijnego spotkania był jednak najlepszą zapłatą za trud, jaki w swoją charytatywną działalność wkładają pracownicy koła.