Myszków: chciał targnąć się na swoje życie. Wszystko za sprawą zawodu miłosnego
W poniedziałek wieczorem dyżurny myszkowskiej komendy odebrał zgłoszenie od mężczyzny, który groził odebraniem sobie życia. Policjant przez około 20 minut rozmawiał z desperatem, próbując ustalić gdzie się znajduje i jak wygląda. W tym samym czasie patrol prewencji został skierowany w rejon dworca PKP w Nowej Wsi, gdzie jak ustalił dyżurny, mógł znajdować się dzwoniący mężczyzna. Mundurowi od razu udali się w to miejsce. Zbliżając się do dworca, zauważyli mężczyznę, który idąc poboczem drogi, rozmawia przez telefon.
- Na widok radiowozu, mężczyzna zaczął uciekać w kierunku torowiska. Policjanci podjęli pościg za desperatem i po sporym dystansie zatrzymali niedoszłego samobójcę. Stróże prawa natychmiast obezwładnili 42-letniego mieszkańca Myszkowa i przekazali załodze pogotowia ratunkowego. 42- latek oświadczył policjantom, że to zawód miłosny był powodem do tak desperackiego kroku - mówi rzecznik myszkowskiej policji, asp. Barbara Poznańska.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?