W ubiegłym tygodniu Włodzimierz Żak zaprosił przedstawicieli lokalnego biznesu, by przedstawić im możliwości współpracy. Partnerstwo Publiczno Prywatne może być w opinii W. Żaka szansą na zwiększenie ilości inwestycji w Myszkowie. Na tego typu inwestycje można uzyskać dofinansowanie z programu Jessica. Pieniądze trzeba co prawda oddać, ale oprocentowanie jest bardzo korzystne, a do tego nie ma różnego rodzaju obwarowań, jak ma to miejsce przy dofinansowaniu z funduszy Unii Europejskiej, które nie pozwala czerpać z inwestycji korzyści finansowych.
Burmistrz Żak przedstawił przybyłym kilka możliwości na wspólne inwestycje miasta z prywatnym biznesem. Pierwszy, to wspólna budowa schroniska dla psów. Kolejny dotyczy terenu rekreacyjnego w Nowej Wsi na dawnej żwirowni. Jest to pomysł zagospodarowania 17 hektarów, na których mógłby znaleźć się m.in. park linowy, a być może i tory dla quadów czy samochodów terenowych. Uruchomienie toru wzbudziło kilka lat temu sprzeciw okolicznych mieszkańców, którzy obawiają się, że będzie to dla nich uciążliwa działalność. - I tak jeżdżą tam na dziko i hałasują. Nie wiem czy nie lepiej byłoby, gdyby ogrodzić teren i zrobić to pod kontrolą - zastanawia się burmistrz.
Jest jeszcze teren z pozostałościami po basenie na Pohulance. Miasto planuje przeznaczyć go pod rekreację i przystosowanie do organizowania tam masowych imprez. Kolejny pomysł, to budowa estetycznych przystanków autobusowych. Mógłby być to np. model warszawski, gdzie przystanki mają powierzchnie reklamowe.Inwestor mógłby przez określony czas wykorzystywać reklamę do zwrotu nakładów poniesionych na budowę przystanków.
- Inwestowanie w rekreację jest dla biznesu niezbyt atrakcyjne. Trudno liczyć tu na jakieś profity, a jest zwrot nakładów może trwać wiele lat - mówi RomanSobczyk, właściciel firmy Sokpol.
Co waszym zdaniem należy zrobić na terenie przy basenie na Pohulance? Piszcie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?