Do zdarzenia doszło w niedzielę, około godziny 17.
- Policjant w czasie wolnym od służby, biegnąc chodnikiem przy ulicy Stawowej w Myszkowie, zauważył podejrzanie poruszający się samochód osobowy. Kierowca auta jadąc ulicą, nagle gwałtownie zahamował, co spowodowało, że samochód obrócił się w odwrotnym kierunku jazdy. Następnie z impetem ruszył i kontynuował jazdę "pod prąd". Takie zachowanie wzbudziło podejrzenia policjanta, co do stanu trzeźwości kierującego peugeotem. Następnie stróż prawa pobiegł za tym pojazdem i na skrzyżowaniu ulic Bystrej i Stawowej zatrzymał samochód - relacjonuje Barbara Poznańska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie.
Jak się okazało, za kółkiem siedział 27-latek, od którego wyraźnie czuć było silną woń alkoholu. Mężczyzna na widok policjanta próbował uciec drzwiami od strony pasażera. Bezskutecznie. Stróż prawa wyciągnął go z pojazdu i obezwładnił. O zatrzymaniu kierowcy powiadomił dyżurnego myszkowskiej komendy.
Na miejsce przyjechał umundurowany patrol policji, który wykonał dalsze czynności z nietrzeźwym kierowcą. Jak się okazało, 27-latek był kompletnie pijany. Jego badanie wykazało prawie 2.5 promila alkoholu w organizmie.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?