Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Modernizacja centrum zablokowana

Ewelina Kurzak
Opozycja i burmistrz mają różne wizje remontu ul. 3 Maja

Po ostatniej sesji Rady Miasta już nikt nie może mieć złudzeń, że ulica 3 Maja zamieni się wkrótce w nowoczesny deptak spacerowy i będzie wizytówką Myszkowa.

Radni nie zgodzili się bowiem na zmiany w budżecie, jakie w załączniku do uchwały zaproponował burmistrz Janusz Romaniuk.

Na remont tej ulicy wstępnie zaplanowane było 1,3 mln zł, ale oferty, które wpłynęły od wykonawców znacznie przekraczały tę kwotę. Burmistrz zwołał wówczas sesję nadzwyczajną, która ostatecznie się nie odbyła, gdyż z 21 radnych na sesję przyszło tylko 9.

W zmianach, które burmistrz chciał wprowadzić czytamy o zwiększeniu nakładu finansowego na tą ulicę do ponad 2 mln 500 tys. zł i podziale tej inwestycji na dwa etapy. W tym roku w planach był remont odcinka tej drogi od skrzyżowania z ulicą Kościelną do skrzyżowania z ulicą Wyszyńskiego. Na tym odcinku miała też powstać kanalizacja deszczowa oraz miały być wykonane roboty elektryczne.

Natomiast na kolejny rok zaplanowano roboty na dalszym odcinku, czyli od ulicy Prymasa Wyszyńskiego do ulicy PCK.

Propozycja burmistrza od razu spotkała się ze sprzeciwem radnych opozycji.

- Przebudowa ulicy 3 Maja od maja jest przedmiotem rozmów i dyskusji na sali sesyjnej, jak i w komisjach. Gdyby z załącznika do uchwały wykreślić punkt drugi mówiący o remoncie tej ulicy mielibyśmy jasną sytuację. Nie chciałbym się narażać, że blokujemy inne elementy tej uchwały. Uważam, że to jest specjalne działanie pana burmistrza i dlatego nie ma osobnego projektu uchwały dotyczącego tej drogi. Jako radni jesteśmy skłonni zrobić tę ulicę od PCK do Kościelnej, a nie od Prym. Wyszyńskiego do Kościelnej. Jednak chcielibyśmy podjąć dyskusję, czy Myszków stać na wyłożenie kostką granitową tej drogi. Mamy w mieście 150 km dróg, z czego tylko połowa ma asfalt. To jest świetny pomysł, ale nie dla miasta tak biednego, jak Myszków - argumentował radny Sławomir Janas.

Stwierdził również, że nie jest mądrym pomysłem robienie remontu kawałka drogi, podczas gdy plac przed domem kultury i parking po przeciwnej stronie ulicy mają pozostać nienaruszone. Poza tym wykonanie nawierzchni granitowej jest o 100 proc. droższe niż nawierzchni asfaltowej.

- To nie będzie rynek w centrum miasta, tylko droga, po której nadal będą jeździły samochody. Ja pod koniec lipca dowiedziałem się, że ulica ma być z granitu, nie mówiąc już o betonowych słupach - mówił Janas.

Do dyskusji na temat 3 Maja włączyła się również radna Zofia Chwalba.

- Dyskusja powinna być już wcześniej. W lipcu była propozycja zwołania sesji nadzwyczajnej, to przyszło 9 osób. Pan przyszedł. Czy wówczas nie było czasu żeby rozpocząć rozmowy? Zwołał pan komisję na początek sierpnia, wtedy słupy nie pasowały. Poszło pismo do Enionu, ale już wiemy, że zmian być nie może. Teraz przyszedł czas na kostkę - podsumowała radna.

Radny Grzegorz Buła stwierdził, że granitowa ulica na pewno zaprocentuje w przyszłości, bo remonty nie będą konieczne.

- Nie wiem dlaczego ta inwestycja ma nie być realizowana. Być może niedługo okaże się, że zieleń nie pasuje. Przypominam też sprawę orlika, którego rada nie chciała. Na razie chodzi tylko o nawierzchnię, a co się okaże dalej, nie wiem - mówił burmistrz Romaniuk.

Radna Kos podsumowując dyskusję dodała, że miasto na taki luksus nie stać.

- To tak jakby przypiąć kwiatka do potarganego kożucha - tłumaczyła Kos.

Ostatecznie radni zmian zaproponowanych przez burmistrza nie przyjęli. Remontu 3 Maja nie będzie, bo granit w grę nie wchodzi.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto