Zanieczyszczenie środowiska, pękające domy, całodobowy hałas, to tylko niektóre problemy, z którymi muszą się borykać mieszkańcy gminy Poraj mieszkający przy drodze 791. Ich zdaniem, tiry powinny jeździć przez Koziegłowy, a skracają sobie drogę przez Poraj. Według danych, około 1000 tirów i 15 tysięcy aut osobowych przejeżdża codziennie tą trasą.
– Największe natężenie ruchu jest w godz. od 6 do 10 i od 13 do 17. W tym czasie nie można posiedzieć na dworze ani otworzyć okna. Najgorszy jest hałas i zanieczyszczenie powietrza, spaliny, trucizny. Drogą tą jeżdżą tiry z całej Europy, chociaż jest alternatywna „gierkówka”. Będziemy się zwracać do wszystkich władz, by pomogli nam rozwiązać ten problem. Wiemy, że wiąże się to z poważnymi kosztami, ale zdrowie ma się tylko jedno a człowiek jest najważniejszy. Takiego samego zdania są wszyscy mieszkańcy tej ulicy. Rozwiązaniem byłoby ograniczenie tonażu tych tirów. Mieszkańcy są zdesperowani. Wierzymy, że władze gminy pomogą nam rozwiązać tę sprawę – mówi Eugenia Śmigielska, która mieszka przy drodze w Żarkach Letnisku.
Mieszkańcy na własną rękę próbują rozwiązać ten problem. Po lipcowym spotkaniu wysłali pismo do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach, Urzędów Gminy Poraju i Kamienicy Polskiej, Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie z szeregiem postulatów. Domagają się m.in. zdecydowanych działań, które poprawią bezpieczeństwo na tej drodze, ograniczą nadmierny hałas, a przede wszystkim zmniejszą liczbę tirów.
ZDW odpowiedział, że droga jest do jeżdżenia, spełnia wymogi ustawowe, ale niema nic przeciwko temu, żeby władze lokalne i samorządowe podjęły decyzje, by ruch ten ograniczyć.
Radna gminy Poraj Anna Zagroba jest inicjatorką lokalnej akcji przeciw tirom.
- Grupa ma wpłynąć na decydentów, by droga była bezpieczniejsza. Jest taka potrzeba, bo władze nie kwapią się, by coś zmienić – przyznaje Zagroba.
Co rzeczywiście można zrobić by ograniczyć ten ruch? Można zainstalować fizyczne instalacje w postaci „spowalniaczy”, ograniczyć tonaż, prędkość czy wprowadzić opłaty. Postulatów jest wiele. Na przykład by do czasu modernizacji DK 791 natychmiast wprowadzić ograniczenia prędkości w terenie zabudowanym do 40 km/h.
Kolejny to częste i dłuższe kontrole policji drogowej, zwłaszcza na odcinkach prostych (Osiny, Poraj, Masłońskie i Żarki Letnisko), gdzie kierowcy i motocykliści nagminnie jeżdżą z nadmierną prędkością. Ustawienie fotoradarów na wybranych odcinkach drogi. W związku z modernizacją drogi umieszczenia na niej nowoczesnych spowalniaczy w postaci tzw. “leżących policjantów” bądź przewężeń. Zwiększenie liczby przejść dla pieszych we wszystkich miejscowościach leżących przy tej drodze.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?