Jaroszów: nieprzyjemny zapach dobiega z pól uprawnych. Na szczęście, to nie porozrzucana padlina
Strażnicy z Żarek dokładnie skontrolowali wszystkie pola w okolicy, skąd, jak informują mieszkańcy – szczególnie w godzinach wieczornych dochodziły bardzo nieprzyjemne zapachy, ale nie stwierdzili obecności szczątków zwierząt.
- Natknęliśmy się jedynie na obornik, który był rozrzucony na polu – tłumaczy komendant Straży Miejskiej w Żarkach, Mariusz Nowak. - Faktycznie zapach był bardzo nieprzyjemny, ale jednemu człowiekowi będzie przeszkadzał bardziej, a drugiemu mniej. Nie znaleźliśmy żadnej padliny, czy szczątków zwierzęcych, a w tym przypadku drobiu. Nie było nawet jednego pióra. Dołożyliśmy wszelkich starań i poczyniliśmy wszystkie kroki, by wyjaśnić tę sprawę. Gdy dotarliśmy na pola uprawne widać było, że prace są w toku i obornik był tylko częściowo rozrzucony po polu, a część przygotowana do dalszych prac.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?