Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hucznie świętowały jubileusz 50-lecia. Najpierw działały osobno, teraz wspólnie

Krzysztof Suliga
fot.Krzysztof Suliga
Koła Gospodyń Wiejskich z Kuźnicy Starej i Jastrzębia mają już 50 lat

Kiedy Stanisława Rauk zakładała Koło Gospodyń Wiejskich w Jastrzębiu w 1962 roku, zapisały się do niego 32 panie. Przez lata kobiet do działania w KGW nie brakowało. – Teraz młode nie chcą sobie głowy kołem zawracać – twierdzi pani Stanisława.

Dziesięć lat temu doszło do połączenia KGW z Jastrzębia i Kuźnicy Starej. Od tego czasu działają one wspólnie. Tyle, że pań jest w nich zaledwie 12.

– Kiedy zakładałam KGW byłam bardzo energiczna. Zapisały się do niego kobiety z Kuźnicy Starej i Kuźnicy Folwark – wspomina założycielka Koła. – Wymieniałyśmy się robótkami, organizowałyśmy kursy pieczenia, gotowania, sprowadzałam dla pań pisklęta do hodowli. W latach 60. był przymus, że jeżeli ktoś przejmował po rodzicach gospodarstwo, musiał ukończyć kurs rolniczy. KGW postarało się o zorganizowanie takiego kursu.

W latach 80. panie zaczęły toczyć bardziej rozrywkowe życie niż wcześniej. Organizowały wieczorki taneczne, spotkania przy kawie. Jedną z imprez, w której zawsze brały udział, były dożynki. Wtedy organizowano je w każdej wsi. Na każde dożynki trzeba było zrobić nowy wieniec. Pięć lat temu postanowiły zacząć śpiewać. Najpierw czyniły to na własna rękę. Ktoś im jednak w końcu poradził, by znalazły sobie instruktora. I znalazły, trzy lata temu. Został nim Zdzisław Zasuń z Żarek letniska, który potrafi zagrać chyba na każdym instrumencie, a i śpiewa też na zawołanie.

Koło Gospodyń Wiejskich ma teraz zespół śpiewaczy występujący pod nazwą Kalina. Należą do niego wszystkie panie. Występują na wszystkich imprezach, na które je zaproszą. Same też startują w różnych przeglądach. Przewodniczącą połączonego KGW jest obecnie Teodozja Kostarczyk.

W sobotę świętowały swe pięćdziesięciolecie. Huczna impreza, jak na KGW przystało, odbyła się w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej w Kuźnicy Starej. Przybyły na nią zaprzyjaźnione koła z gminy Poraj, władze gminy, wicestarosta, przewodniczący Rady Powiatu i inni zaproszeni goście.

Była cała masa życzeń, na scenie prezentowały się panie z poszczególnych kół w ludowych strojach, wspierane czasem muzycznie przez mężczyzn. Nie obyło się bez wspaniałego tortu, a na stołach gościły potrawy przygotowane przez panie.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto