Do kradzieży doszło w sierpniu tego roku na terenie jednej z myszkowskich szkół. Zatrzymana to mieszkanka Katowic, którą także poszukiwała Prokuratura Rejonowa w Myszkowie w celu ustalenia miejsca jej pobytu. Kobieta przyznała się do winy.
- Kryminalni z Myszkowa namierzyli i zatrzymali 35-latkę z Katowic, która w sierpniu 2020 roku z terenu jednej z myszkowskich szkół ukradła telefon komórkowy należący do 11-letniej dziewczynki. Złodziejka wykorzystując nieuwagę dziecka, wyjęła z jej torebki smartfona i uciekła. Po chwili dziewczynka zorientowała się, że pozostawionej na chwilę bez opieki torebce, nie ma telefonu. Przerażona o wszystkim opowiedziała tacie, a ten o zdarzeniu powiadomił myszkowskich stróżów prawa - informuje asp. sztab. Barbara Poznańska, oficer prasowy KPP w Myszkowie.
. Podjęte przez kryminalnych czynności dzisiaj miały swój finał. Do mieszkania 35-latki zapukali z rana nieumundurowani policjanci z Myszkowa i zatrzymali kobietę do wyjaśnienia tej sprawy. Na początku kobieta nie przyznawała się do kradzieży. Myślała, że uda jej się uniknąć odpowiedzialności. Jednak podczas przesłuchania kobieta wyjaśniła policjantom, że to ona stoi za sprawą kradzieży i przyznała się do winy. Jak się również okazało, 35-latka była poszukiwana przez myszkowską Prokuraturę w celu ustalenia miejsca pobytu. Grozi jej teraz nawet 5 lat za kratami.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?