Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Źle dzieje się w Maskpolu? Były szef MON, Tomasz Siemoniak, o przemyśle zbrojeniowym i firmie spod Kłobucka

RED
Liczne zmiany na stanowisku prezesów Maskpolu w ostatnich latach, zmiany w samej spółce, niepokoje wśród pracowników - to wszystko sprawiło, że spółką zainteresowały się nie tylko media, ale i politycy. W czwartek temat Maskpolu poruszył w Częstochowie były minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.

Należąca do Polskiej Grupy Zbrojeniowej spółka Maskpol w Konieczkach w powiecie kłobuckim była głównym tematem konferencji prasowej zorganizowanej przez częstochowską Platformę Obywatelską, w której uczestniczyli były minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, posłanki PO Izabela Leszczyna oraz Halina Rozpondek.

- Jeszcze kilkanaście miesięcy temu z panią poseł mogłyśmy być dumne ze spółki Maskpol w powiecie kłobuckim, bo to była spółka, która produkowała sprzęt dla polskich sił zbrojnych. Produkowała świetne kamizelki kuloodporne dla policji. Jak sama nazwa wskazuje produkowała maski, czyli sprzęt chroniący drogi oddechowe naszych żołnierzy. Także na zagranicznych misjach. Niestety w 2017 roku Maskpol został dotknięty tym, co PiS nazywa dobrą zmianą, a co jest raczej porównywalne do najazdu Wandalów na Cesarstwo Rzymskie - mówiła w czwartek, poseł Izabela Leszczyna.

Poseł przypomniała historię zmian prezesów w ostatnich latach. - Kolejni prezesi, najpierw pan Ładysław Piasecki, który był związany Centrum Duszpasterstwa Archidiecezji Warszawskiej i raczej zajmował się turystyką szkolną, a nie produkcją sprzętu wojskowego. Następnie syn wiceministra finansów, pana Banasia, Jakub Banaś, zrobili z przedsiębiorstwa, które przynosiło zyski i miało świetny produkt dla polskiego żołnierza i policjanta, przedsiębiorstwo, które jest na skraju upadku, traci płynność finansową, jest zadłużone i przede wszystkim traci swoją markę - dodała Izabela Leszczyna.

Posłanka mówiła też o horrendalnych zarobkach, jakie mają mieć szefowie spółki, podejrzanych przetargach i zamówieniach, które musiały zostać spisane na straty. Izabela Leszczyna zapowiedziała, że na ręce kolejnego już prezesa Maskpolu Adama Ogrodnika złożone zostanie pismo z pytaniami dotyczącymi kondycji spółki i nieprawidłowościami, które zgłaszają pracownicy. Jeśli informacje te potwierdzą się, zdaniem poseł, do Maskpolu powinno wkroczyć CBŚ i Najwyższa Izba Kontroli.

Pojawił się także temat figury Michała Archanioła, która z okazji 50-lecia firmy stanęła na jej terenie, a dokładnie kosztów jej zakupu. Minister MON odpowiedział, że to tajemnica państwowa. - Nie mamy nic przeciwko archaniołowi, ale chcielibyśmy wiedzieć, dlaczego, gdy firma jest w tak złej sytuacji finansowej, wydaje się pieniądze na rzeczy wydawałoby się niekonieczne - podsumowała poseł Leszczyna.

Były szef MON, Tomasz Siemoniak, mówił między innymi o złym zarządzaniu polskim wojskiem i firmami zbrojeniowymi, a także polityce przemilczania i nieodpowiadania na niewygodne pytania przez władze wielu spółek. - Nie da się ukryć sytuacji finansowej przedsiębiorstwa. Prędzej, czy później na pewno, ktoś do tego dotrze - mówił Tomasz Siemoniak.

Zdaniem byłego ministra obrony narodowej, polski przemysł zbrojeniowy jest w wielu obszarach wyprodukować potrzebny armii sprzęt. - To nie jest tak, że z gruntu nasze zakłady są skazane na porażkę. Przykład Maskpolu, który potrafił eksportować i był firmą widoczną z perspektywy europejskiej, pokazuje, że są takie nisze, takie obszary, że może nasz przemysł obronny konkurować i działać. Nie zgadzam się z takim podejściem, że trzeba ten przemysł zaorać i kupować wszystko za granicą - mówił Siemoniak.

Politycy platformy mówili też o tym, że to pracownicy przyszli do nich, bo obawiają się tego, co dzieje się w Maskpolu.

- Pracownicy Maskpolu, to są ludzie, którzy z tą spółką są związani od lat, a można nawet powiedzieć od pokoleń. (...) Dla tamtego terenu, ta spółka, z tą dobrą marką, zatrudniająca kilkaset osób jest naprawdę niezwykle ważna. Do mojego biura dotarła wielostronicowa informacja od pracowników Maskpolu. Nie zdradzę państwu nazwisk tych osób, bo poziom zastraszenia pracowników w tej firmie jest tak duży, że oni w ogóle bali się przyjść do biura poselskiego posła Platformy Obywatelskiej - opowiadała Izabela Leszczyna.

Pismo z pytaniami do szefostwa Maskpolu ma zostać złożone jeszcze w tym tygodniu.

Kolejni prezesi Maskpolu

W styczniu ze spółki należącej do Polskiej Grupy Zbrojeniowej odszedł pełniący obowiązki prezesa - Jakub Banaś. Nowym p.o. prezesa Maskpolu został 7 lutego Adam Ogrodnik. Nowy p.o. dotychczas był pracownikiem PCO, również spółki skarbu państwa. Jakub Banaś p.o. Prezesa PSO Maskpol S.A. zajmował stanowisko od września 2018 roku, gdzie zastąpił Ładysława Piaseckiego, którego odwołano nazajutrz po obchodach 50-lecia spółki. Jeszcze wcześniej prezesem spółki był Krzysztof Dędek.

Głównym obszarem działalności Maskpolu jest produkcja oporządzenia żołnierskiego, takiego jak maski przeciwgazowe, hełmy ochronne, kamizelki kuloodporne, odzież filtracyjna, ochronna i urządzenia do likwidacji skażeń, a także innego wyposażenia służb mundurowych, np. pałek szturmowych, tarcz, kolczatek. Maskpol prowadzi także prace badawcze i rozwojowe nad nowymi rodzajami i modelami wyposażenia. Największymi odbiorcami produktów przedsiębiorstwa, a także zleceniodawcami badań i prac rozwojowych są Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej oraz polska Policja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na klobuck.naszemiasto.pl Nasze Miasto