Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żarki Letnisko: jest kuchnia w nowym przedszkolu czy jej nie ma? Rodzice i radni mają wątpliwości

Adrian Heluszka
ARC Przedszkole Żarki Letnisko
Żarki Letnisko: jest kuchnia w nowym przedszkolu czy jej nie ma? Rodzice i radni mają wątpliwości. Od kilkunastu dni Żarki Letnisko mogą pochwalić się nowym, pięknym budynkiem przeznaczonym na potrzeby przedszkola i żłobka. Zastrzeżenia niektórych radnych gminy budzi jednak kwestia kuchni w placówce.

Żarki Letnisko: jest kuchnia w nowym przedszkolu czy jej nie ma? Rodzice i radni mają wątpliwości

Fakty są takie, że posiłki dla dzieci przewożone są za pomocą specjalnego samochodu ze szkolnej stołówki z budynku oddalonego od przedszkola o dosłownie kilkadziesiąt metrów. Jak podkreślają niektórzy radni, to kuriozalna sytuacja.

– Pani dyrektor musiała wynająć specjalny samochód do tego celu. Widząc całą sytuację ludzie po prostu się śmieją. To kompletny brak organizacji. Problem leży w projekcie. Wszystko przygotowywane jest pod wprowadzenie cateringu dla dzieci, co według mnie jest bardzo złym rozwiązaniem. Dzieci powinny otrzymywać świeże posiłki, a z cateringiem bywa różnie – mówi radna, która prosi o zachowanie anonimowości.

Sprawę skierowaliśmy do dyrektora przedszkola. – W nowym budynku zaprojektowano pomieszczenia spełniające funkcje wydawalni posiłków, zmywalni naczyń oraz magazynu porcelany. Państwowa Inspekcja Sanitarna w Myszkowie uznała, iż najlepszym rozwiązaniem będzie transport żywności w termosach transportowych ze stali nierdzewnej oraz szczelnie zamkniętych pojemnikach termoizolacyjnych, samochodem spełniającym wymagania Sane-pidu. Kuchnia przedszkolna zlokalizowana w drugim budynku została dodatkowo zmodernizowana, przeszła remont i została powiększona o przygotowalnie, obierak, magazyn oraz pomieszczenia socjalne dla pracowników. Spełnia wszelkie wymogi – zapewnia dyrektorka przedszkola i żłobka w Żarkach Letnisku, Joanna Sawicka.

Pojazd kursuje cztery razy dziennie

Specjalnie przystosowany do tego celu pojazd cztery razy w ciągu dnia przywozi posiłki dla maluchów. Placówka myśli o zakupie samochodu, ale na razie zdecydowała się na jego wynajem, co generuje koszty rzędu 500-700 zł miesięcznie. W tym przypadku catering jest rozumiany nieco inaczej, bo posiłki przygotowywane są na bieżąco i po kilku minutach trafiają do przedszkolaków. Jak zapewnia dyrektorka, ich jakość nie jest wcale gorsza, a kosztami wynajmu samochodu nie są obarczani rodzice maluchów. Koszty dziennego posiłku wynoszą nadal 5 zł.

– Po remoncie kuchnia przedszkolna uzyskała zgodę na przygotowanie posiłków dla dzieci oraz ich transport do nowego budynku poprzez catering. Co za tym idzie, catering przygotowuje przedszkolna kuchnia. Kuchni nigdy nie groziło zamknięcie, a wręcz zwiększono zatrudnienie. Dzięki staraniom wójta pomieszczenia starej kuchni, jak i pomieszczenia w nowym budynku zostały wyposażone w nowoczesny sprzęt – tłumaczy Joanna Sawicka. Cała sytuacja budzi jednak kontrowersje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto