Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zalew w Poraju: Woda śmierdzi, bo... zakwita. Kąpiel jest niebezpieczna! [ZDJĘCIA]

Krzysztof Suliga
Rodzice nie przejmują się i pozwalają się kąpać dzieciom. Sanepid nie przeprowadza żadnych badań wody.

Wodę w Zalewie Porajskim pokrywa gęsty niczym grochowa zupa, śmierdzący kożuch. Nie zrażeni tym jednak liczni plażowicze kąpią się w niej a na dodatek pozwalają się kąpać dzieciom.

Danuta Rzepka, zastępca dyrektora Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Myszkowie ostrzega, że kąpiel w zalewie grozi różnorodnymi chorobami skórnymi. Sanepid nie bada jednak jakości wody w zalewie, bo zalew nie jest dopuszczony do kąpieli.

- Nie badamy wody w zalewie, bo jest to zbiornik retencyjny, a nie kąpielowy - wyjaśnia Rzepka. - Dziwię się jednak, że rodzice pozwalają się kąpać dzieciom w takiej wodzie.

W ubiegłych latach Sanepid przeprowadzał latem badania wody, ale zaniechał tego. Mógłby to robić, ale na czyjeś zlecenie i pod warunkiem, że pokryłby on koszty badania.

Radna Gminy Poraj Anna Zagroba zwróciła się w lipcu do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu o wyjaśnienie przyczyn zanieczyszczenia zbiornika. Zarząd odpowiada, że “coroczny zakwit wody to efekt masowego rozwoju fitoplanktonu” (czyli mikroskopijnych organizmów roślinnych: sinic, okrzemek, zielenic, wiciowców), a zakwity stają się coraz bardziej powszechne wskutek “wzrastającej żyzności wód”.

Co tak użyźnia wodę zalewu, że nie można się w niej kąpać? Substancje mineralne i organiczne ze ścieków komunalnych, nawozy sztuczne, gnojowica i obornik, spłukiwane z pól. Walka z całym tym świństwem jest bardzo trudna i kosztowna, a RZGW nie ma na to pieniędzy.

- Również warunki meteorologiczne mają bardzo duży wpływ na zakwity. Wysoka temperatura i mała ilość opadów, a tym samym niska wymiana wód, wzmagają i przyspieszają proces - wyjaśnia Dariusz Krzyżański, dyrektor RZGW.

Krzyżański twierdzi, że jedynym rozwiązaniem problemu jest ograniczenie przedostawania się do wód wszelkich substancji wpływających na rozwój fitoplanktonu. Dodaje jednak, że to długofalowy proces, wymagający zaangażowania całego społeczeństwa.

Na dnie zalewu w Poraju zalega masa zanieczyszczeń pochodzących m.in. z nieistniejących już myszkowskich zakładów włókienniczych.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto