Zabrakło szczęścia pod bramką

Piłkarzom Zielonych zależało przede wszystkim na tym, by nie przegrać meczu z Orłem Psary-Babienica. Niewiele brakło, by zainkasowali trzy punkty. Ostatecznie skończyło się tylko na jednym, ale to i tak dobre rozwiązanie.

Podopieczni trenera Krzysztofa Wolaka utrzymali nad Orłem sześciopunktową przewagę. Po meczu trener Orła Mirosław Smyła gratulował szkoleniowcowi Zielonych awansu do IV ligi. Trochę się posprzeczali kto miał lepsze sytuacje, ale w końcu trener Smyła zgodził się, że przeciwnik zasłużył na zwycięstwo.

Orzeł przystąpił do spotkania bez żadnych kompleksów i jako pierwszy zdobył bramkę. W 12 min. Adriana Kucię zaskoczył strzałem głową Adrian Wojtas. Wyrównanie padło po stałym fragmencie gry. Przemysława Lamcha z rzutu rożnego doskonale obsłużył Ireneusz Waluś. Broniący bramki Orła Krzysztof Budny nie zdołał przeciąć dośrodkowania, a Lamch z kilku metrów trafił do pustej bramki. Konsekwentna gra pozwoliła po kolejnych sześciu minutach na objąć Zielonym prowadzenie. I znów szczęśliwym strzelcem był Przemysław Lamch, któremu asystował tym razem Jakub Zarzycki. Później bliski zdobycia bramki był Przemysław Oziębała.

Kucia miał w tym meczu sporo pracy. Kilkakrotnie wybawił swój zespół ze sporych opresji. Popełnił jednak jeden kardynalny błąd, podnosząc piłkę, którą wcześniej wypuścił z rąk. Goście wykorzystali prezent w postaci rzutu wolnego pośredniego i zdobyli bramkę. W końcówce Zieloni mieli wiele okazji do objęcia po raz drugi prowadzenia. Bliski strzelenia gola byli Oziębała i Piotr Trepka. Mocno pracował w ataku Waluś. Trepka miał sytuację niczym Andriej Szewczenko w meczu z Liverpoolem. Jego dobitkę z kilku metrów głową obronił jednak Budny, podbijając piłkę ręką nad poprzeczką.

Upał mocno dał się obu drużynom we znaki. Zieloni nie bardzo byli w stanie cieszyć się z remisu. Żałowali też trochę niewykorzystanych sytuacji. W sobotę Zieloni zagrają na wyjeździe z Pogonią Blachownia.
Mecz Jury z MLKS-em Woźniki miał trenerski podtekst. Woźniki prowadzi były szkoleniowiec Jury Grzegorz Szulc. I trzeba powiedzieć, że zespół oparty głównie na własnych wychowankach ma bardzo udany sezon. W Niegowie Jura pokonała jednak rywala 2:1. W najbliższej kolejce czeka ją wyjazdowy pojedynek z Orłem Kiedrzyn.

W klasie A Polonia Poraj pewnie wygrała z Błękitnymi Aniołów 4:0. W niedzielę o godz. 17.30 podejmować będzie Orkana Rzerzęczyce. Do końca sezonu pozostały jeszcze trzy kolejki
Wyniki klasy B: Stokrotka Choroń – Kamienica Polska II 0:0, Orlęta Gniazdów – Dabrowianka Dąbrowa Zielona 1:4, Unia Masłońskie – Orzeł Przybynów 2:2, Pająk Wąsosz – Gryf Pińczyce 5:0, Czarni Starcza – Sparta Siedlec Duży 5:2. Kolejka z 25.05: Czarni – Unia 6:0, Sparta – Orlęta 3:2, Pińczyce – Stokrotka 6:0, Orzeł – Goleniowy 2:3, Dąbrowianka – Kamienica P. 1:1.

1. Pająk 18 47 74:6
2. Czarni 19 42 49:20
3. Sparta 18 37 47:35
4. Kamienica P. 19 27 30:23
5. LZS Goleniowy 18 26 31:41
6. Stokrotka 18 23 27:42
7. Gryf 18 17 34:41
8. Dąbrowianka 16 17 23:43
9. Orzeł 18 17 24:47
10. Unia 18 15 25:45
11. Orlęta 18 15 21:42

Zestaw par na 5.06 (godz. 17): Sparta Siedlec Duży – Pająk Wąsosz, Gryf Pińczyce – Unia Masłońskie, Orzeł Przybynów – Orlęta Gniazdów, Dąbrowianka Dąbrowa Zielona – Stokrotka Choroń, Kamienica Polska II – LZS Goleniowy. Pauzują Czarni Starcza.