- Na Poleskiej kilka lat temu była budowana kanalizacja ale została skończona przed naszym domem – mówi jedna z mieszkanek. - Do nas nie została dociągnięta i musimy korzystać z szamba. Ostatnio właściciel szambiarki powiedział, że nie wie, jak długo będzie tu przyjeżdżał, bo nie opłaca mu się do dwóch domów.
Sąsiad, którego dom stoi już przy ulicy Leszczyńskiej dodaje, że ma takie same obawy. - Wszyscy wokół mają kanalizację, tylko do nas jej nie dociągnęli. Niedaleko powstało wielkie osiedle bloków, kilka domów od nas więc tam musi być kanalizacja. W pobliżu powstają nowe budynki. Wszyscy mają sanitarkę tylko w tych dwóch domach jej nie ma. I nie wiemy dlaczego – zastanawia się.
Ziemowit Nowak, rzecznik prasowy Wodociągów Kieleckich wyjaśnia, że nie ma przeszkód, aby obie posesji zostały podłączone do kanalizacji sanitarnej.
- Zarówno w ulicy Leszczyńskiej jak i Poleskiej kanał sanitarny jest od wielu lat. W obu domach konieczne jest wykonanie przyłączy, za co właściciele posesji muszą zapłacić na ogólnych zasadach. Wcześniej muszą złożyć do nas wniosek i pokierujemy co dalej należy zrobić.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?