Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiceburmistrza Gminy i Miasta Koziegłowy wszyscy cenili za umiejętność współpracy.

Krzysztof Suliga
Stanisław Błoński (w środku) podczas sesji Rady Gminy i Miasta Koziegłowy
Stanisław Błoński (w środku) podczas sesji Rady Gminy i Miasta Koziegłowy fot.Krzysztof Suliga
Tłumy ludzi żegnały w deszczu wiceburmistrza Gminy i Miasta Koziegłowy, który zmarł po długiej chorobie, w wieku zaledwie 54 lat.

Znali go chyba wszyscy mieszkańcy Koziegłów, ale i wielu z innych miejscowości gminy a także spoza niej. Poszczególne sołectwa przysłały na pogrzeb nawet swe delegacje.

-To był człowiek bardzo dobry do współpracy, także w sprawach okołourzędowych - mówi radny Leonard Jagoda i zarazem prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Gminy i Miasta Koziegłowy.

- Łączyła nas między innymi współpraca w Partnerstwie Północnej Jury i organizacjach pozarządowych. Burmistrz Błoński rozumiał nasze sprawy. Zawsze też znajdował czas. Można z nim było porozmawiać o wielu rzeczach. To, że tyle czasu sprawował stanowisko wiceburmistrza, świadczy o jego klasie i umiejętności współpracy z ludźmi. Był skrupulatny w wielu sprawach.Czasem hamował nas w naszym rozpędzie i zapale, wprowadzał rozwagę. Zwracał uwagę na problemy, jakie mogą się pojawiać. Można określić go mianem urzędnika pragmatycznego.

Rodzina Błońskich to rodzina zasłużona. Dziadek pana Stanisława uratował od śmierci Tzvy Noricha. Rodzina Błońskich została uhonorowana za ten czyn tytułem “Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata”. Stanisław Błoński przez lata utrzymywał kontakt z Norichem, który odwiedził w ostatnich latach Koziegłowy.

- Mogę o nim mówić tylko w samych superlatywach. Współpraca układała się lepiej , niż poprawnie - mówi Joanna Kołodziejczyk, przewodnicząca Rady Gminy i Miasta Koziegłowy. - Kiedy będę przechodzić koło jego gabinetu, będzie mi się zawsze wydawać, że nadal w nim siedzi.

Był wielkim orędownikiem przywrócenia świetności osikowemu rękodziełu.
-Bardzo byśmy chcieli, by produkcja ta powtórnie się rozwinęła. Gmina chce promować na targach, na imprezach turystycznych, na wystawach to nasze koziegłowskie rękodzieło, które jest specyficzne i jedyne w swoim rodzaju.Chcemy, by to rękodzieło, które było początkiem rozwoju naszego miasta, pozostało w dalszym ciągu ważnym czynnikiem dochodowym dla naszych rodzin - mówił Stanisław Błoński.

Jego wypowiedź została zarejestrowana w filmie promującym osikowe rękodzieło, który można obejrzeć na stronie kozieglowy.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto