18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uczniowie ZS Żarki w Londynie [ZDJĘCIA]

Krzysztof Suliga
Uczniowie ZS Żarki podczas pobytu w Londynie.
Uczniowie ZS Żarki podczas pobytu w Londynie. Fot. ARC ZS Żarki
Uczniowie Zespołu Szkół w Żarkach odbyli dwutygodniowy staż w Londynie w ramach projektu Hotelarstwo bez granic. Uczniowie ZS Żarki w Londynie

Uczniowie ZS Żarki w Londynie
Staż został zrealizowany w ramach projektu systemowego „Staże i praktyki zagraniczne dla osób kształcących się i szkolących zawodowo” realizowanego przez Fundację Rozwoju Systemu Edukacji w Warszawie współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach środków Europejskiego Funduszu Społecznego Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki.
Organizacją partnerską było ADC College. Staż trwał od 18 listopada i trwał do 29 listopada.

Pierwszym etapem prac nad projektem, było wykonanie pełnej dokumentacji wniosku i złożenie go do Narodowej Agencji Programu Leonardo da Vinci. Po pozytywnej ocenie i zatwierdzeniu projektu do realizacji, rozpoczął się nabór uczestników spośród uczniów technikum w zawodach technik hotelarstwa i technik organizacji usług gastronomicznych (również technik żywienia i usług gastronomicznych).

Uczniowie, którzy zakwalifikowali się do projektu przed wyjazdem brali udział w szkoleniach z zakresu przygotowania pedagogiczno-kulturowo-językowego. Staż realizowali w hotelach i restauracjach w Londynie, m.in. w hotelu Marriott, Holiday Inn, Crowne Plaza London i wielu innych.

Popołudniami oraz w weekend był czas na zwiedzanie. Uczniowie zobaczyli wiele atrakcji turystycznych Londynu m.in. Big Ben, Tower of London, Opactwo Westminster Abbey, Pałac Buckingham, Muzeum Figur Woskowych, London Eye.

Projekt zaspokaja potrzebę umiejętności dostosowania się do wymogów europejskiego rynku pracy, rozwija horyzonty myślowe, uczy otwartości. Wyrabia potrzebę uczenia się języków obcych. Uczy poszanowania różnorodności kulturowych i językowych, akceptacji i tolerancji innych kultur. Koordynatorem projektu jest mgr inż. Lidia Nowak.

KOMENTARZE UCZNIÓW
Mateusz: Początki jak zawsze: najtrudniejsze problemy z językiem angielskim, nowe otoczenie, stres. Już po 3 dniach chciałem wrócić, sądziłem, że nie dam sobie rady. Jednak wszystko zaczęło się zmieniać z dnia na dzień, mówienie językiem obcym stało się już automatyczne. Wieczorami po pracy oraz w weekend zwiedzaliśmy cały Londyn oraz uskutecznialiśmy shopping, więc każdy świetnie się odstresował :) W drugim tygodniu  już się przyzwyczaiłem do tego miasta, baaardzo uprzejmych ludzi i lewostronnego ruchu . Kuchnia nie należy do najlepszych, ale głodny nie chodziłem. Poznałem ludzi z prawie całego świata, każdy mówił z innym akcentem i inaczej wyglądał. W pracy ludzie byli bardzo pomocni, ale też wymagający. No i każdy miał uśmiech na twarzy, który nic nie kosztuje, a poprawia nastrój na cały dzień. Na początku chciałem wrócić, a teraz tęsknię.

Marlena: Czas, który spędziłam podczas praktyk w Londynie będzie czymś co zostanie w moim sercu na zawsze. Cała drużyna w pracy była bardzo pomocna, to oni nauczyli mnie wielu rzeczy związanych z moją przyszłą pracą. Wolny czas spędzony wraz z przyjaciółmi, wspólne rozmowy na wszystkie tematy. Zwiedzanie wraz z całym naszym składem LdV wszystkich najciekawszych zabytków w Londynie. To były niezapomniane chwile.

Klaudia M.: W pierwszy dzień integracja z rodziną, poznanie ich obyczajów i kultury - bardzo sympatyczni ludzie, za którymi będę tęsknić i wspominać ich z uśmiechem na twarzy. Najgorszej było pierwszy raz samotnie dojechać do pracy. No ale jakoś poszło, z dnia na dzień trasa była coraz łatwiejsza, a po kilku dniach znałam ją jak własną kieszeń. Pierwszy dzień w pracy był straszny, ale z biegiem czasu to minęło i czułam się tam jak w domu, nie chciałam ich zostawiać. Najtrudniej było mi dogadać się z załogą, gdyż nie było obok mnie ani jednego Polaka. Po kilku dniach nie miałam już tak dużego problemu i nawet z klientami w restauracji potrafiłam porozmawiać. Podsumowując cały ten wyjazd jestem bardzo zadowolona, bo pozwoliło mi to zintegrować się z ludźmi z różnych kultur, narodowości i religii, poznałam "od kuchni" funkcjonowanie restauracji i baru oraz całego hotelu, podszkoliłam swój angielski (co moim zdaniem jest największym plusem tych praktyk), zwiedziłam dużo sławnych miejsc w Londynie i nauczyłam się podróżować metrem, co wbrew pozorom nie jest wcale trudne.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto