Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sztuka promocji

Krzysztof Suliga
Właściciele zamku w Mirowie starają się o możliwość rozpoczęcia budowy infrastruktury okołoturystycznej w jego sąsiedztwie
Właściciele zamku w Mirowie starają się o możliwość rozpoczęcia budowy infrastruktury okołoturystycznej w jego sąsiedztwie fot. Krzysztof Suliga.
W tym roku udostępniony zostanie dla ruchu turystycznego rekonstruowany przez lata zamek w Bobolicach. Z pewnością znajdzie się wielu chętnych, którzy będą chcieli zobaczyć jak prezentuje się on w pełnej krasie. Turyści będą mieli do dyspozycji budowaną u jego stóp stylową karczmę. Ale jak na razie na tym koniec. Choć rodzina Laseckich dostała kilka milionów dotacji na budowę infrastruktury okołoturystycznej, na razie z robotami nie może ruszyć, bo brak niezbędnych uzgodnień i pozwoleń. Na same zamki żadnego wsparcia finansowego, mimo składanych projektów i wniosków, jak dotąd nie dostali.

Właściciele królewskich zamków czekają na opinię środowiskową związaną z infrastrukturą już kilka miesięcy.

- Każdy porusza się w obrębie prawa. Jedne instytucje zwracają się do drugich w sprawie różnorodnych opinii. Potrzebne są tysiące rzeczy. To dramat - mówi Jarosław Lasecki. - Od dziesięciu lat męczymy się z rekonstrukcją Bobolic. Nie otrzymaliśmy dotąd żadnej pomocy, a tylko nakazy. Dopiero ostatnio zmieniło się coś na korzyść dzięki wojewódzkiemu konserwatorowi zabytków Barbarze Klajmon. Gdyby służby, do których należy opieka nad naszymi skarbami narodowymi zatwierdziły projekty i przyznały środki, to teren Jury mógłby stać się turystyczną perełką Polski.

Pod koniec stycznia Europę obiegła informacja o odkryciu w Jaskini Stajnia na Grzędzie Mirowsko-Bobolickiej zębów neandertalczyków. To pierwsze szczątki naszych praprzodków, które odkryto na terenie Polski. Gmina Niegowa pojawiła się dzięki temu praktycznie we wszystkich krajowych mediach. Na razie nic na tym, poza rozgłosem, nie zyskała. Odkrycie należy jednak w interesie wszystkich wykorzystać.

Jarosław Lasecki zapowiada, że nie będzie czekał z założonymi rękami. Zamierza zorganizować spotkanie z wojewodą i marszałkiem, a także ze starostą i wójtem gminy Niegowa.

- Będziemy chcieli zrobić wszystko, by ten teren z naszym pra pra przodkiem Bobolusem mógł zostać udostępniony w profesjonalny sposób turystom z całego świata. Potrzebna jest jednak zgoda na budowę infrastruktury i dodatkowe środki na rozwój turystyki. A okazuje się, że chcąc zrobić coś dobrego dla regionu, napotyka się na ścianę oporu związanego z wydawaniem decyzji. Trwa to tygodniami a nawet miesiącami. Wierzę, że mając takie odkrycie, wszyscy zrobią wszystko, żeby je udostępnić. Stworzy to tu przede wszystkim nowe miejsca pracy - twierdzi Lasecki.

Zanim Jaskinia Stajnia zostanie udostępniona turystom minie jeszcze sporo czasu. Może nawet lata. Wiele zależeć będzie od tego, kiedy zakończą się prace archeologiczne. Trudna będzie do rozwiązania kwestia zagospodarowania jaskini dla ruchu turystycznego. Już teraz myśleć można natomiast o ścieżce edukacyjnej w jej okolicach związanej z odkryciem neandertalczyków i wynikami badań.

- Chcemy wybrać najbardziej efektywny sposób promocji. Do tego niezbędne są jednak konsultacje z wszystkimi. A do tego trzeba przede wszystkim dobrej woli. Potrzebne jest profesjonalne oznakowanie tego miejsca. Dzisiaj wszyscy powinniśmy mówić o Bobolusie - dodaje współwłaściciel zamków.

Jest przekonany, że po odkryciu takiego formatu pozytywna energia w regionie skumuluje się i pójdą za tym korzystne dla regionu i gminy decyzje władz.
Spotkanie z samorządowcami z Katowic, Myszkowa i Niegowy odbędzie się prawdopodobnie na początku marca. W rejonie jaskini odbywają się obecnie patrole, by nie doszło do jej rozkopania, jak miało to miejsce wiosną ubiegłego roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto