Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starosta myszkowski zachęcał wójtów i burmistrzów, by kupowali agregaty

K.Suliga, J.Strzelczyk
W Niegowie zasilali magistrat podczas braku energii starym agregatem. Mimo namów wojewody,  nie zakupili drogiego sprzętu.
W Niegowie zasilali magistrat podczas braku energii starym agregatem. Mimo namów wojewody, nie zakupili drogiego sprzętu. fot. Krzysztof Suliga.
Klęskę energetyczną w powiecie mamy już za sobą, choć w gminie Niegowa jedną z miejscowości podłączano dopiero w piątek 12 lutego. teraz gminy czekają; na zwrot kosztów poniesionych podczas prowadzenia akcji.

Do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji muszą trafić bardzo precyzyjne wyliczenia na co zostały przeznaczone pieniądze. Po szczegółowym przeanalizowaniu wniosków wydatki zostaną zrefundowane. Gminy mają przynajmniej taką nadzieję.

Na razie trwa jeszcze szacowanie szkód. Wnioski muszą trafić do MSWiA do 3 marca.

- Czekamy na wnioski od gmin z dokładnym wyliczeniem poniesionych kosztów oraz na wyliczenia Enionu, które prześlemy do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji - wyjaśnia Marta Malik, rzeczniczka prasowa wojewody.

Niedawno do gmin dotarła informacja, że nie zostaną pokryte koszty zakupu agregatów prądotwórczych niezbędnych m.in. do zapewnienia funcjonowania instytucji publicznych lub ujęć wodnych.

A wójtowie i burmistrzowie byli w naszej obecności zapewniani przez starostę myszkowskiego Łukasza Stacherę, że nie mają się czego obawiać i w uzasadnionych przypadkach kupować agregaty. Nawet dla osób starszych, które z różnych względów nie mogą się obyć bez prądu.

Wójt Poraja marian Szczerbak i wójt Niegowy Krzysztof Motyl od początku byli sceptyczni jeśli chodzi o kwestię obiecanej gminom pomocy finansowej.

- Nauczony doświadczeniem z 2008 roku, gdy naszą gminę zniszczyło gradobicie, nie wierzę, że dostaniemy zwrot wszystkich kosztów - mówi wójt Motyl. - Przestrzegałem kolegów wójtów przed kupowaniem agregatów prądotwórczych, chociaż wojewoda obiecywał, że dostaniemy za nie zwrot nakładów. Tymczasem przed paroma dniami dowiedzieliśmy się, że nie będzie za nie pieniędzy, bo te urządzenia wzbogaciły gminne majątki.

W gminie Niegowa postanowiono nie kupować drogich agregatów prądotwórczych. jedyny, za około 2 tys. zł zakupiono na potrzeby chorej osoby. W gminie Koziegłowy na agregaty wydano około 9 tys. zł. Największe koszty poniosła gmina, która kupiła agregaty z około 100 tys. zł. A to prawie 1/3 kosztów jakie poniosła ona w związku z klęską energetyczną.

Z rozliczeniami będą problemy, bo administracja państwowa nie chce płacić za szkody wyrządzone w mieniu gminy i prywatnym przez żywioł. Jeśli zostało usunięte drzewo spod linii energetycznej, to za to będzie się należał zwrot kosztów, jeśli natomiast drzewo usunięto z drogi, już nie, bo za utrzymanie dróg odpowiada gmina lub powiat. A takich przeszkód na drogach gmin jurajskich były setki.

Klub Wójtów, Burmistrzów, Starostów i Prezydentów Powiatu Częstochowskiego chce tymczasem zmian w przepisach dotyczączych klęsk żywiołowych. To, co się stało w styczniu, zdaniem samorządowców było klęską. Gdyby stan klęski wprowadzono procedura odszkodowań miałaby inny charakter. Na pewno bardziej korzystny dla poszkodowanych.

Koszty wszystkich gmin dotkniętych awarią energetyczną wyniosły około 4,5 miliona złotych. MSWiA żąda teraz weryfikacji tych wyliczeń. Później jeszcze raz zapoznają się z nimi służby wojewody i ministerialni urzędnicy. Można więc przypuszczać, że pieniądze z ministerstwa prędko do gminnych kas nie trafią.

Część kosztów poniesionych przez gminy ma pokryć Enion. Energetycy od początku awarii mówili jednak, że to był pogodowy kataklizm, któremu zapobiec nie mogli. Indywidualni odbiorcy energii sami muszą dochodzić od Enionu odszkodowań.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto