Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spór o budowę biogazowni w Rzeniszowie. Są liczne protesty mieszkańców

js
jarosław mazanek
Czy w Rzeniszowie powstanie biogazownia ? Pomysł i chętni do jej wybudowania są. Ale są też bardzo duże protesty przeciw tej inwestycji.

Spotkanie protestujących przeciwko budowie biogazowni mieszkańców trwało ponad 4 godziny. Jak informowała Gazeta Myszkowska ze spotkania mieszkańcy wyszli z tym samym przekonaniem, z jakim weszli na salę, czyli, że nie chcą tej inwestycji tak blisko domów, nie wierzą w zapewnienia firmy, że nie będzie ona uciążliwa. Burmistrzowi i staroście, swoim sąsiadom zarzucili, że nie zadbali, aby mieszkańcy mieli szansę dowiedzieć się o planach firmy Józan.

Radna Grażyna Sitek mówiła -Pół roku temu powinno być zebranie na temat biogazowni. Tak, widzimy biogazownie w Niemczech, w Holandii. Ale nigdzie tak blisko domów!

Sołtys Rzeniszowa odczytała protest mieszkańców. Starosta Piotr Kołodziejczyk zapewniał, że zrobił wszystko, żeby zbadać zgodność inwestycji z przepisami. Tłumaczył, dlaczego inwestycja nie była konsultowana z mieszkańcami : -Inwestor w dokumentacji projektowej określił, że obszar oddziaływania inwestycji to tylko działka inwestora. My się z tym nie zgodziliśmy, więc powiadomiliśmy uznając za strony postępowania jedną osobę fizyczną i Skarb Państwa.

Jak wyjaśniał prezes AgroComp która ma budować biogazownię, projekt zakłada przerób odpadów własnych z uboju: ok. 3000 ton gnojówki rocznie, jelita i żołądki 1825 ton, treść żwaczy (z żołądków krów) 2500 ton. I odpad z zakładowej oczyszczalni, tzw. osad poflotacyjny 5000 ton rocznie.

Mieszkańcy dziwili się tak dużym ilościom gnojowicy, dlatego dopytywali o ilość zabijanych tu zwierząt.

Pod koniec spotkania, po 4 godzinach mieszkańcy wyszli z remizy wyraźnie przekonani, że nie chcą tej biogazowni i zrobią wszystko, żeby budowę zablokować. Zamierzają odwiedzić Wojewodę Śląskiego, Sanepid, dyrektora RDOŚ wszędzie wskazując argumenty, że inwestycja powinna była być oceniona pod względem jej wpływu na środowisko i miejsca życia mieszkańców.

Takim protestem jest stanowisko mieszkańców Rzeniszowa i ich przedstawicieli i reprezentujących ich organizacji podpisanych pod protestem.

Czytamy w nim :
"W dniu 20 stycznia 2023 roku odbyło się spotkanie w sprawie budowy biogazowni rolniczej o mocy 330 kW wraz z wyposażeniem technologicznym oraz infrastrukturą towarzyszącą, na działce nr ewid.60/1, 60/2 obręb ewid. Rzeniszów przez inwestora Anna Kaczorowska Zakłady Mięsne JÓZAN, gdzie zostało określone stanowisko mieszkańców oraz organizacji wsi Rzeniszów.

Zebrani wspólnie oświadczyli, że nie są przeciwko nowym technologiom i odnawialnym źródłom energii, ale sprzeciwiają się budowie tejże biogazowni na terenie Rzeniszowa.

Sprzeciw swój organizacje i mieszkańcy Rzeniszowa i okolicznych miejscowości uzasadniają przede wszystkim bezpośrednim sąsiedztwem licznych domów jedno i wielorodzinnych. Biogazownia ma powstać w odległości kilkudziesięciu metrów od wielu budynków mieszkalnych. Dla biogazowni powyżej 500 kW należy zachować odległość 300 m od siedlisk ludzkich. Dlaczego dla mniejszych biogazowni nie ma konieczności zachowania tej odległości? Czy mniejsza biogazownia może być w bezpośrednim sąsiedztwie z mieszkańcami i ich zabudowaniami?

Informujemy, że od początku inwestycja była planowana w „wielkiej tajemnicy”. Niestety Inwestor na żadnym etapie nie poinformował mieszkańców, nawet tych z najbliższego sąsiedztwa o swoich planach, jak również nie przeprowadził konsultacji społecznych z lokalnym środowiskiem. Brak jawności planów oraz pełnych, fachowych, rzetelnych informacji o zamierzonym przedsięwzięciu powoduje znaczne zaniepokojenie oraz uzasadnione obawy. Taka postawa inwestora budzi jedynie strach, szczególnie, że niedawno telewizja i program „Uwaga” donosił, iż w zakładach Pani Kaczorowskiej mogło dochodzić do licznych nieprawidłowości w funkcjonowaniu tej firmy. Zachodzi duża obawa, że procedury nie zawsze będą zachowane ze szczególną szkodą dla środowiska i mieszkańców.

Przypominamy, że mieszkańcy i organizacje Rzeniszowa, a także okolicznych miejscowości borykają się już ze skutkami nieprzyjemnych zapachów z kompleksu budynków zakładów, tj. zakładem rozbiórki i przetwórstwa mięsa, mroźnią, podczyszczalnią ścieków oraz odorem z codziennych transportów odpadów na okoliczne pola, a w odległości około 300 metrów znajduje się również oczyszczalnia ścieków. Budynki te znajdują się bardzo blisko siebie, dlatego należy traktować tę inwestycję całościowo. Należy zatem cały kompleks poddać ocenie i analizie oddziaływania na środowisko gruntowo-wodne, glebę
i powietrze.

W odległości około 250 metrów od zakładu Józan znajduje się rozlewnia wód Eden – Dar Natury,
w odległości 2 kilometrów rozlewnia wód Żywiec – Zdrój, w odległości około 8,5 kilometra są rozlewnie wód Jurajska i Juroff.

Przez kompleks zakładów przepływa bezpośrednio rzeczka Rzeniszowianka, która wpływa w sąsiedniej miejscowości do rzeki Boży Stok. Rzeka Boży Stok zasila swoimi wodami malowniczy zbiornik wodny w Poraju. Przez zbiornik wodny Poraj przepływa rzeka Warta, która jest jedną z ważniejszych rzek Polski.

Rzeniszów, a co za tym idzie planowana budowa biogazowni, położony jest bezpośrednio na największym podziemnym zbiorniku wodnym na jurze krakowsko-częstochowskiej, z którego czerpią wodę zarówno rozlewnie wód w okolicy, jak i wodociągi gminne. To cenne dla ludzi ujęcie wody może być zagrożone skażeniem, a kto wtedy weźmie za to odpowiedzialność? Zasadnym wydaje się zatem, aby w pierwszej kolejności zbadać poziom wrażliwości na zanieczyszczenie wód podziemnych zlokalizowanych w bliskiej odległości od planowanego miejsca budowy biogazowni oraz dokładnie ocenić możliwe oddziaływanie nowej budowy na stan wód powierzchniowych i podziemnych w tym rejonie, przy uwzględnieniu prowadzonej w tamtych rejonach innej działalności gospodarczej, mając jednocześnie na względzie znaczenie zlokalizowanych tam zasobów wód dla mieszkańców całej gminy. Organizacje i mieszkańcy są jednomyślni, że przypadku awarii lub powodzi na terenie biogazowni może dojść do dużego skażenia środowiska, które poprzez płynące wody rozprzestrzeni się w bardzo krótkim czasie na bardzo dużym terenie. Zakład Józan w ogóle nie dba o środowisko od samego początku istnienia. Nasuwa się pytanie: Czy budowana biogazownia nie będzie miała wpływu na wodę która pijemy?

Okoliczna ludność nieustannie skarży się na uciążliwe obrzydliwe smrody z kompleksu zakładów Józan. Co roku latem i jesienią okolica boryka się z nieustającymi plagami much. Mieszkańcy skarżą się także na poubojowe odpady odzwierzęce, które psy lub lisy wynoszą na okoliczne pola czy nawet drogę gminną. Istnieje uzasadniona obawa przed ciągłymi plagami gryzoni, much, chorób i alergii. Odpady mięsne mające stanowić substrat do biogazowni będą przyciągać również padlinożerców: kruki, sroki, lisy i dziki. Dziki zwiększą zagrożenia ASF, lisy to zwiększone zagrożenia wścieklizną, a kruki i sroki to zagrożenie Ptasią Grypą !

Zwracamy również uwagę, że inwestycja budowy biogazowni w Rzeniszowie spotęguje szkodliwe skutki w środowisku naturalnym, dodatkowo zwiększy hałas, natężenie ruchu ciężkiego transportu oraz zintensyfikuje uciążliwość odorową związaną z działalnością całego kompleksu co narusza dobra osobiste okolicznych mieszkańców, w tym prawo do spokoju, zdrowia i wypoczynku.

Powołując się na powszechnie dostępne informacje i publikacje naukowe dotyczące budowy biogazowni , emisja odoru jest podstawowym uciążliwym czynnikiem w szczególności gdy substratem używanym w produkcji biogazu są odpady mięsne odzwierzęce, pochodzące z ubojni, rzeźni, masarni, przetwórni ryb czy zakładów utylizujących padlinę. W jednym z artykułów „Zakłady Mięsne Mróz” przyznały, że ich biogazownia zlokalizowana jest od najbliższych zabudowań w odległości aż 500 m, zrezygnowali także z odpadów rzeźnianych, gdyż wsad przed umieszczeniem w komorze fermentacyjnej należy dodatkowo poddawać higienizacji odpadów poubojowych, bez tego kosztownego procesu w substracie mogą znajdować się niebezpieczne dla człowieka i środowiska związki powodujące choroby ludzi, zwierząt oraz roślin i gleby.

Przeglądając internet, czytamy jak mieszkańcy innych gmin wypowiadają się na temat biogazowni. Bez względu na to, jakiego typu to biogazownia, wiąże się to z takimi konsekwencjami, że jest niesamowity smród, nie do zniesienia. Fachowa literatura także nie pozostawia złudzeń, całkowite wyeliminowanie odoru na terenach biogazowni jest niemożliwe.

Mieszkańcy Rzeniszowa oraz okolicznych miejscowości mają prawo do zdrowia, spokoju i wypoczynku, do życia w niezanieczyszczonym środowisku. Zamiast tego borykają się z uciążliwymi smrodami, które pojawiają się głównie w okresie letnim, wieczorami i w weekendy, kiedy mieszkańcy spędzają czas na powietrzu. Odczuwanie zapachów jest kwestią indywidualną. Ten sam zapach może wywołać różne reakcje, w zależności np. od oceny źródła zapachu i wrażliwości danej osoby. Określenie jednoznacznych kryteriów uciążliwości zapachowej jest niezwykle trudne, jednak nie ulega wątpliwości, że odory mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie człowieka. Długotrwałe narażenie na uciążliwość zapachową może wywołać depresję, znużenie, problemy oddechowe, bóle głowy, nudności, podrażnienie oczu i gardła. Uciążliwe odory powodują istotny stres, część mieszkańców zmuszona jest zrezygnować z zapraszania gości z powodu obawy przed odorem, wstydem i zażenowaniem gospodarza.

Ze względu na ciągły smród niemożliwe jest też w naszej miejscowości powstanie gospodarstw agroturystycznych, szkółek roślin ozdobnych czy choćby pokoi gościnnych.

Ciągły odór z kompleksu zakładów już powoduje spadek wartości zlokalizowanych w Rzeniszowie nieruchomości, wybudowanie biogazowni w Rzeniszowie będzie skutkowało całkowitym brakiem zainteresowania osiedlenia się i jakimkolwiek rozwojem w miejscowości, chęcią wyprowadzki mieszkańców, a nawet może spowodować powstanie po stronie mieszkańców roszczeń odszkodowawczych. Sytuacja ta na pewno doprowadzi do długotrwałego konfliktu mieszkańców z przedsiębiorcą oraz spowoduje stałe niezadowolenie i niepokój społeczny.

Działalność biogazowni w Rzeniszowie będzie wiązała się ze spotęgowaniem i tak wzmożonego ruchu pojazdów wielkogabarytowych ciężkich na drogach we wsi. Będzie to miało negatywny wpływ na bezpieczeństwo i spokój mieszkańców oraz stan lokalnych dróg. Mieszkańcy od samego początku dostrzegają i skarżą się na nadmierny hałas jaki dochodzi w porze nocnej z zakładu. Uciążliwości akustyczne po wybudowaniu biogazowni wzrosną w znacznym stopniu przy załadunkach, rozładunkach czy przy przewozie na terenie zakładu substratu lub odpadu.

Ulica Zielona w Rzeniszowie, przy której zlokalizowane są zakłady Józan jest drogą wąską, nieprzystosowaną do tak licznego transportu pojazdów ciężkich. Organizacje i mieszkańcy obawiają się katastrofy w przypadku większej awarii czy np. pożaru. Nie mamy pewności czy przestrzegane są przepisy przeciwpożarowe, brak odpowiednich dróg ewakuacyjnych naraża na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia zarówno pracowników zakładów Józan, pracowników rozlewni wód Eden – Dar Natury jak i mieszkańców Rzeniszowa i ich dobytku.

W związku z powyższymi prosimy o pomoc i wsparcie. Protestujemy przeciwko budowie biogazowni w Rzeniszowie.

Organizacje i mieszkańcy Rzeniszowa i okolic jednogłośnie uważają, że zlokalizowanie przy ubojni JÓZAN kolejnej instalacji powodującej dodatkowe uciążliwości zapachowe będzie w sposób istotny naruszać interesy mieszkańców wsi Rzeniszów i okolicznych miejscowości, dlatego
NIE ZGADZAMY się na budowę biogazowni w Rzeniszowie."

W imieniu Rady Sołeckiej:

Radna Gminy i Miasta Koziegłowy Grażyna Sitek:

Radna Rady Powiatu w Myszkowie Dorota Kaim – Hagar:

W imieniu Towarzystwa Przyjaciół Rzeniszowa:

W imieniu Ochotniczej Straży Pożarnej:

W imieniu Kółka Rolniczego:

W imieniu Koła Gospodyń Wiejskich:

W imieniu Kręgu Europejskiego:

Adres do korespondencji:

Towarzystwo Przyjaciół Rzeniszowa Budynek OSP Rzeniszów
ul. Leśników 11 42-350 Rzeniszów "

Jak jest sytuacja w tym sporze ?

- Nasi prawnicy zwrócili się do wojewody o ustanowienie Towarzystwa Przyjaciół Rzeniszowa stroną w tej sprawie - mówi Barbara Kasprzyk, przewodnicząca Towarzystwa Przyjaciół Rzeniszowa. - Z kolei 30 mieszkańców Rzeniszowa zwróciło się do starosty powiatu myszkowskiego o wgląd w akta sprawy. Petycja ta została przesłana podobno do wojewody. W obu przypadkach nie ma jeszcze odpowiedzi.

Jak działa biogazownia

Jak można przeczytać na stronie internetowej Polska Grupa Biogazowa : Elektrociepłownia na biogaz rolniczy (potocznie zwana biogazownią rolniczą) służy do produkcji biogazu, który obok m.in. słońca, wody czy wiatru, jest jednym z odnawialnych źródeł energii. Produkcja biogazu umożliwia zagospodarowanie w ekologiczny i bezpieczny sposób bioodpadów (tzw. biomasy) oraz przetworzenie ich na energię elektryczną i ciepło.

Biogaz powstaje w wyniku beztlenowej fermentacji metanowej, a substratem służącym do jego wytworzenia jest biomasa pochodząca z przetwórstwa rolno-spożywczego oraz hodowli, m.in. kiszonka z roślin energetycznych (np. kukurydzy, traw, żyta), odpady z przetwórstwa rolno-spożywczego (m.in. wysłodki buraczane, wytłoki owocowo-warzywne), gnojowica, obornik itp. Surowce pozyskiwane są z lokalnych zakładów produkcyjnych i przetwórczych oraz z gospodarstw rolnych.
Biogazownie są w pełni bezpieczne dla otoczenia i mieszkańców. Projektowanie, budowa, a następnie funkcjonowanie biogazowni zostały ściśle uregulowane w przepisach prawnych. Przed uruchomieniem biogazowni jest ona dokładnie sprawdzana przez zewnętrzne organy kontrolne. Zdolność instalacji do funkcjonowania i jej bezpieczeństwo finalizowane jest pozwoleniem na użytkowanie wydanym przez właściwe organy.

Z kolei na stronie Tygodnik Poradnik Rolniczy czytamy, że "Nawet średnie gospodarstwo, o wielkości 40 ha, które prowadzi produkcję zwierzęcą, może wybudować biogazownię rolniczą. Taka inwestycja zwróci się już po 6 latach. Przy okazji można też poprawić plon, wykorzystując poferment jako nawóz.
– Obecnie rolnicy, dla których wykonujemy inwestycje, uzyskali około 80 pozwoleń na budowę, a kolejnych 160 jest na etapie wcześniejszym, czyli uzyskało decyzję o warunkach zabudowy lub decyzję środowiskową dla większych projektów, powyżej 500 kW – mówi Przemysław Krawczyk, wiceprezes agriKomp Polska. Grupa agriKomp w całej Europie wybudowała już ponad tysiąc biogazowni rolniczych – najwięcej w Niemczech, Francji i Czechach.

Jak wskazuje Przemysław Krawczyk, zainteresowanie rolników biogazowniami rolniczymi ma kilka powodów. Po pierwsze, w ostatnim czasie można było zauważyć wzrost cen energii elektrycznej, a to przekłada się na znacznie szybszy zwrot z takiej inwestycji.

Na stronie Tygodnik Poradnik Rolniczy czytamy też: Wśród aktów prawnych oczekujących w kolejce do nowelizacji jest projekt rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budowle rolnicze i ich usytuowanie. Główne zmiany związane są ze wzrostem zainteresowania budową biogazowni rolniczych. Oprócz zamkniętych zbiorników na płynne odchody zwierzęce wprowadzono kategorie otwartych zbiorników na płynne odchody zwierzęce. W jakich odległościach od budynków mieszkalnych oraz sąsiadów można stawić takie zbiorniki?
Zbiorniki zamknięte
Zamknięte zbiorniki na płynne odchody zwierzęce oraz zamknięte zbiorniki na płynne produkty powstałe w wyniku procesu fermentacji towarzyszącej produkcji biogazu rolniczego, mierzone od pokryw i wylotów wentylacyjnych, mogą być stawiane w odległości co najmniej 10 m od pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi na działkach sąsiednich, jednak nie bliżej niż 15 m od otworów okiennych i drzwiowych w tych pomieszczeniach. Jeśli zbiorniki miałyby sąsiadować z budynkiem, w którym przetwarza się artykuły rolne, można je postawić w odległości minimum 15 m. W przypadku gdy w pobliżu planowanej budowy znajdują się silosy na kiszonkę, magazyny pasz i ziarna oraz silosy na zboża i pasze, trzeba zachować od nich pięciometrowy odstęp. W stosunku natomiast do sąsiedniej działki dopuszcza się odległość zaledwie 4 m.

Zbiorniki otwarte
Z kolei otwarte zbiorniki na produkty pofermentacyjne w postaci płynnej, otwarte zbiorniki na płynne odchody zwierzęce oraz płyty do składowania obornika nie powinny stać bliżej niż 25 m od pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi na działkach sąsiednich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto