Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skazana w Myszkowie, zatrzymana w Warszawie

Krzysztof Suliga
Magdalena C. po jednej z rozpraw w sądzie w Myszkowie w 2008 r.
Magdalena C. po jednej z rozpraw w sądzie w Myszkowie w 2008 r. fot. Krzysztof Suliga
Magdalena C. wyprowadziła z myszkowskiego inspektoratu PZU w Myszkowie, ponad 1,3 mln zł. Nie zgłosiła się do więzienia, lecz wyłudziła kolejne pieniądze.

Warszawscy policjanci zatrzymali 7 grudnia Magdalenę C., którą myszkowski sąd skazał pod koniec 2008 roku na 10 lat więzienia. Była główna księgowa myszkowskiego inspektoratu PZU wyprowadziła z niego ponad 1,3 mln zł. Zameldowana w jednej z wsi gminy Poczesna (powiat częstochowski) kobieta bezskutecznie odwoływała się od wyroku, a kiedy się uprawomocnił, zniknęła, nie zamierzając odsiadywać wyroku.

Zatrudniła się w firmie HDI Asekuracja Towarzystwo Ubezpieczeń SA współpracującym z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. W trakcie pracy, podając się za pracownicę ministerstwa, wysłała do HDI faks z poleceniem przelania na nowe konto ministerstwa 100 tys zł za korzystanie HDI z systemu CEPiK. Sprawa szybko jednak wyszła na jaw.

W trakcie wcześniejszego złodziejskiego procederu w Myszkowie Magdalena C. od lipca 2003 r. do grudnia 2004 r. pobierała z myszkowskiego inspektoratu nadwyżki kasowe, które miała osobiście zawozić do Inspektoratu PZU w Częstochowie.

Podległym sobie pracownicom powiedziała, że takie polecenie dostała telefonicznie i mailem z PZU w Opolu, pod które podlegał wtedy Myszków. W swoim inspektoracie potwierdzała rzekome przekazanie pieniędzy do Częstochowy pokazując podstemplowany sfałszowanymi pieczątkami kwit KW (kasa wypłaci) zamiast KP (kasa pobrała). Magdalena C. przywłaszczyła sobie jeszcze ponadto 50 tys. złotych z rachunku prowadzonego dla PZU przez firmę ochroniarską. Na jej polecenie pracownik firmy przekazał jej te kwotę, a C. potwierdziła przekazanie jej pieniędzy i ich wpływ fałszywą pieczątką. Prowadzone przez Oddział PZU w Opolu kontrole nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Niedobór pieniędzy nie został także wykryty przez kontrole prowadzona przez Oddział w Dąbrowie Górniczej.
Kwoty księgowano nieprawidłowo na koncie 873. Później rozksięgowywano na koncie miesiąca i kwartału na konta rozrachunków z ubezpieczającymi lub pośrednikami.

Księgowości dokonywano za pomocą tzw. storna czerwonego, co pozwalało na nie wykazywanie operacji w obrotach konta. Na jednej nocie umieszczano zapisy dodatnie i ujemne nie zawierające daty a nawet roku. Wprowadzała je do obrotu Magdalena C.

Sprawa wyszła na jaw dopiero w wyniku reorganizacji PZU w Warszawie w 2005 r. Podlegający oddziałowi w Opolu inspektorat w Myszkowie przeszedł wtedy pod Katowice a księgowość przekazana została do Dąbrowy Górniczej. Magdalena C. nie została nawet obciążona koniecznością naprawienia szkody i zwrócenia PZU zagarniętych pieniędzy. Wniosek PZU o zadośćuczynienie złożony został bowiem już po zamknięciu przewodu sądowego i sąd oddalił roszczenia PZU względem Magdaleny C. i apelację od wyroku złożoną w tym zakresie przez PZU.

Magdalena C. była zatrudniona w Inspektoracie PZU w Myszkowie od 1 lipca 2002 r. do 31 marca 2005 r. Umowę o pracę rozwiązano z nią w związku z wypowiedzeniem przez nią złożonym w lutym 2005 r. W latach 2003-2005 na konto Magdaleny C. dokonanych zostało kilkadziesiąt wpłat, opiewających w sumie na 325 tys. zł.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto