Siatkarze MTS AS Myszków znakomicie spisali się w turnieju rozegranym w Pradze

Na początek myszkowianie pokonali słowacki zespół VK Ekonom Nitra 2:0 w setach 25: 17 i 25:8. Po godzinnej przerwie zmierzyli się z wicemistrzem Czech - Czeskimi Budziejowicami. Pierwszego seta wygrali 25:23, w kolejnym prowadzili 20:16, ale ulegli 21:25. W tie breaku przegrali 11:15. Zwycięstwo 2:0 nad CZU Pragą B dało jednak naszym siatkarzom awans do finałowej czwórki, w której znalazły się drużyny z Pragi, Budejowic, Bielska-Białej.

W pierwszym meczu AS Myszków zmierzył się ze zwycięzcą grupy 1 - CZU Praha A, który w imponującym stylu przebrnął przez fazę grupową nie tracąc nawet seta. Ku zaskoczeniu wszystkich to myszkowscy siatkarze od początku dyktowali warunki gry uzyskując kilkupunktową przewagę technicznymi atakami oraz blokiem. Prażanie nie mogli znaleźć recepty na dobrze grających siatkarzy AS-a.

Pierwszego seta wygrali do 20, ale w drugim opadli z sił i ulegli 21:25. Po przerwie spędzonej przez myszkowian w pozycji leżącej As rozpoczął tie break od agresywnej zagrywki Krystiana Kudzi. Okazała się ona przy tym bardzo skuteczna. Myszkowianie uzyskali pięciopunktowe prowadzenie i nie oddali go już do końca wygrywając z faworytem turnieju 15:7. W drugim meczu Budejowice pokonały UKS Bielsko Biała 2:0.

Kolejnego dnia w pierwszym secie ulegli Budziejowicom 25:22. W następnej partii rozgromili jednak przeciwnika 25:15. W tie breaku zawodnicy Asa męczyli Czechów trudną zagrywką i technicznymi zagraniami w ataku. Po kilku efektownych blokach pozbawili ich ochoty do gry zwyciężając 15:7. W ostatnim spotkaniu podopieczni trenera Stanisława Kapuśniaka pokonali po dramatycznym spotkaniu Bielsko-Biała 27:25 i 27:25.

MTS: Andrzej Wróbel, Szymon Wróbel, Krystian Kudzia, Dominik Mazur, Krystian Krysik, Maciej Jastrzębski, Patryk Rutkowski (ibero).