Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
2 z 6
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Wszystkie gminy chcą podpisać to porozumienie? Wcześniej np....
fot. ARC

Rozmowa z Piotrem Kołodziejczykiem, starostą myszkowskim: "Najważniejsze, żeby kardiologia funkcjonowała w Myszkowie" [ZDJĘCIA]

Rozmowa z Piotrem Kołodziejczykiem, starostą myszkowskim

Wszystkie gminy chcą podpisać to porozumienie? Wcześniej np. władze Myszkowa niechętnie podchodziły do inwestowania w drogi powiatowe. Wszystkie gminy zadeklarowały podpisanie umowy, zrobił to także burmistrz Włodzimierz Żak, który zgłosił swoje uwagi podczas omawiania porozumienia, m.in. dotyczące podejmowania decyzji w przypadku zgłoszenia kilku inwestycji na dany rok przez radnych z danej miejscowości. Wówczas wójt lub burmistrz jako organ wykonawczy będzie decydował, gdzie powstanie nowy chodnik. Kardiologii w Myszkowie nie ma od czasu, kiedy wycofały się Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca. Zdradzi Pan Starosta, jak wyglądają starania o przywrócenie tego oddziału i jak miałby on funkcjonować? Jesteśmy w stałym kontakcie z PAKS. Byłem już kilka razy na rozmowach w Narodowym Funduszu Zdrowia w Katowicach. Jest cień szansy, a właściwie dosyć mocno jarzące się zielone światło ku temu, aby na terenie powiatu myszkowskiego mogła funkcjonować kardiologia. Nie chcę w tej chwili mówić o konkretnych datach, bo na to za wcześnie. Chcielibyśmy jednak podjąć się tego jako podmiot publiczny, tak aby kontrakt był w rękach SP ZOZ w Myszkowie, dzięki czemu mielibyśmy większą kontrolę. Niewykluczone jednak, że zdecydujemy się na podwykonawcę, gdyż rozpoczynanie od podstaw własnymi siłami byłoby pewnie trudne. Najważniejsze, żeby kardiologia funkcjonowała w Myszkowie, forma działania to tylko kwestia techniczna. Jak wygląda obecnie sytuacja finansowa szpitala powiatowego? Niestety SP ZOZ ma prawie 7 milionów zł zobowiązań krótkoterminowych. Obecnie stoimy w obliczu dwóch największych zagrożeń. Po pierwsze, nie ma w szpitalu żadnych nadwykonań, więc NFZ nie ma nam za co zapłacić. Drugim, właściwie głównym problemem, jest niezapłacony ZUS za kilka miesięcy ubiegłego roku w wysokości 1,7 miliona zł. Płatności te zostały prolongowane na rok bieżący. Zastanawiamy się, w jaki sposób te straty będą pokrywane, czy odbędzie się to w ramach placówki, czy, niestety, starostwo będzie musiało pokryć te zobowiązania.

Zobacz również

Niedosyt piłkarzy Widzewa po porażce z Wartą Poznań

Niedosyt piłkarzy Widzewa po porażce z Wartą Poznań

Arcybiskup Marek Jędraszewski modlił się o pomyślność dla maturzystów

Arcybiskup Marek Jędraszewski modlił się o pomyślność dla maturzystów

Polecamy

Ta wyspa co pół roku znajduje się w innym państwie. Jak to możliwe?

Ta wyspa co pół roku znajduje się w innym państwie. Jak to możliwe?

Najlepsze stolice Europy dla turystów. Gdzie warto pojechać na urlop?

Najlepsze stolice Europy dla turystów. Gdzie warto pojechać na urlop?

Groźny wypadek w Nowej Wsi na Koziegłowskiej. Dzieci trafiły do szpitala

Groźny wypadek w Nowej Wsi na Koziegłowskiej. Dzieci trafiły do szpitala