Rafał Socha napisał książkę
Tytułowy bażant to określenie podchorążego, który odbywał po studiach przeszkolenie w Wojsku Ludowym.
– Powieść „Jak zostałem bażantem” jest swego rodzaju pamiętnikiem pewnego pokolenia. Książka składa się z dwóch części, bo standardowe szkolenie było dwuetapowe – mówi Rafał Socha.
W części pierwszej autor dokonuje „inwentaryzacji” zabiegów mających na celu ogłupienie młodych ludzi, zunifikowanie i uczynienie z nich karnych żołnierzy. Druga część, rozgrywająca się w jednostce liniowej, przynosi wartką akcję z dramatycznym finałem. Bohater powieści staje się biernym uczestnikiem krwawej operacji zbrojnej, którą pododdział alarmowy przeprowadza poza koszarami. Książka obfituje w humor sytuacyjny, nasycona jest dużą dawką absurdu i groteski.
Rafał Socha służył w 2001 r. przez pół roku w wojsku, do którego, jak wielu innych absolwentów, trafił po ukończeniu studiów. – Kilka razy zabierałem się za spisanie swoich doświadczeń i wspomnień koszarowych. W efekcie powstały cztery stricte wojskowe opowiadania, nie licząc luźnych retrospekcji w utworach „cywilnych” – mówi pisarz. – Jednak czułem niedosyt. Historia wciąż pozostawała niedopracowana, rozproszona i dla czytelnika praktycznie nieosiągalna, dlatego przysiadłem i całość na nowo ogarnąłem. Uzupełniłem, znacząco przeredagowałem, poprawiłem. Finalna wersja powieści ukazała się pod koniec listopada 2013 roku.
Urodzony w 1976 r. Rafał Socha jest współzałożycielem Literackiego Towarzystwa Wzajemnej Adoracji „Li-TWA”. Z wykształcenia inżynier budowlany, ma na swym koncie także szereg opowiadań o tematyce współczesnej, utrzymanych w konwencji onirycznej, z elementami absurdu i groteski.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?