Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przecięcie wstęgi przed gimnazjum w Poraju nie otwarło drzwi do szkoły

Krzysztof Suliga
fot.Krzysztof Suliga
Mijają dwa miesiące od uroczystości, a w nowym gimnazjum nie odbyła się jeszcze żadna lekcja

W nowo wybudowanym skrzydle Gimnazjum w Poraju uroczyście wstęgę przecięto 1 grudnia. W dniu otwarcia teoretycznie wszystko było gotowe do rozpoczęcia nauki. Tylko wprowadzać uczniów do świetnie wyposażonych sal dydaktycznych. Do dziś w nowym skrzydle nie odbyły się jednak zajęcia. Rodzice się niecierpliwią, bo chcieliby, żeby ich pociechy uczyły się już w nowym gimnazjum. – Wprowadzamy się lada dzień – zapewniła nas w ubiegłym tygodniu Beata Cichoń, dyrektorka Gimnazjum w Poraju.

Zapytaliśmy więc rzecznika porajskiego magistratu: w czym problem: Dlaczego mijają dwa miesiące od przecięcia wstęgi, a dzieci nadal uczą się w starym budynku? – Wszystko przebiega zgodnie z przyjętym planem – twierdzi rzecznik Andrzej Kozłowski. – Planowaliśmy, że dzieci rozpoczną naukę w nowych klasach po zimowych feriach. Choć mieliśmy nadzieję, że być może uda się to wcześniej, jeszcze w grudniu. 1 grudnia przecięliśmy tylko symboliczną wstęgę, otwierając budynek.

Postanawiamy zasięgnąć języka u źródła, czyli w Państwowej Straży Pożarnej w Myszkowie, która przeprowadza odbiory obiektów pod względem przeciwpożarowym. I tu w końcu ustaliliśmy, w czym problem. Okazuje się, że wniosek z gminy dotyczący odbioru ppoż wpłynął do straży na początku grudnia. – Byliśmy na miejscu i oglądaliśmy budynek, ale projekt, który nam przekazano, nie zgadzał się ze stanem faktycznym – wyjaśnia mł. bryg. Andrzej Wróbel. – Do budynku dobudowany został m.in. ganek, co zwiększa długość ciągu oddymiającego. Kiedy dostaniemy projekt zastępczy, przeprowadzimy próby, sprawdzimy czy się wszystko zgadza. Dopiero na tej podstawie wydamy pozwolenie – wyjaśnia. Strażacy od momentu otrzymania ponownego wniosku i kompletu dokumentacji mają na wniesienie uwag 14 dni.

– Klatka schodowa, o której mowa, budowana była jeszcze z pierwszym etapem rozbudowy gimnazjum, gdy powstawała hala sportowa, wówczas do takiego obiektu nie było wymagane spełnienie przepisów, o których mowa – wyjaśnia rzecznik Kozłowski „przyciśnięty do muru”. – Z uwagi, że zmianie uległy przepisy ppoż., zaszła konieczność przeprojektowania, a następnie wykonania dodatkowego okna do przewietrzania klatki. Wiąże się to z przesunięciem terminu odbioru obiektu.

Na pewno zatem przeprowadzenie się do budynku „lada dzień” nie jest możliwe. Najpierw musi zostać budynek odebrany przez Straż Pożarną i Sanepid. Jak się dowiadujemy, projekt zastępczy jest na ukończeniu. Dopiero po tym odbiorem może zająć się Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Jak twierdzi rzecznik, po feriach młodzież będzie mogła wejść do nowych sal. Tylko ile po feriach? – Myślałem, że już dawno się tam uczą – mówi Marian Szczerbak, były wójt gminy Poraj, który rozpoczął rozbudowę szkoły. Że zajęcia się odbywają w nowym skrzydle, przekonana była także radna Zdzisława Polak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto