Pracownik zakładu pogrzebowego profanował groby

Do profanacji doszło 8 września około godziny 14. Zgłaszający sprawę dyżurnemu policji poinformował, że jeden z grobów na myszkowskim cmentarzu nosi ślady dewastacji. Policjanci ustalili, że sprawca prawdopodobnie w celu ograbienia spenetrował łącznie trzy miejsca pochówku. Śledczy kilka dni po zdarzeniu ustalili i zatrzymali prawdopodobnego sprawcę przestępstwa, którym okazał się być dziewiętnastoletni mężczyzna czasowo przebywający w Myszkowie. Był już wcześniej karany za kradzież na terenie Myszkowa. Okazało się, że na co dzień pracował w jednym z myszkowskich zakładów pogrzebowych. W sobotę usłyszał prokuratorskie zarzuty usiłowania ograbienia zwłok ludzkich a na podstawie zgromadzonego w tej sprawie materiału prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny. Przestępstwo, którego dokonał jest zagrożone karą do ośmiu lat pozbawienia wolności. Na wniosek policji, prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór, na mocy którego będzie on stawiał się trzy razy w tygodniu w myszkowskiej komendzie.