Poszedł na stację paliw w Myszkowie po kanapkę i „wpadł". Pijanego kierowcę opla zauważył świadek i od razu poinformował o tym policję. Zdarzenie miało miejsce w piątek, 16 października.
Jak się okazało, 45-latek miał w organizmie trzy promile alkoholu. Kodeks Karny za jazdę w stanie nietrzeźwości przewiduje karę nawet do dwóch lat więzienia.
Komenda Powiatowa Policji w Myszkowie informuje, że mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Mieszkaniec Olsztyna stanie przed sądem.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?