Pijani kierowcy w Myszkowie i Żarkach wpadli dzięki reakcji innych kierowców
Wczoraj około godziny 11:00, oficer dyżurny otrzymał informację o nietrzeźwej kierującej, która miała jechać ul. 1 Maja w Myszkowie. Na miejsce natychmiast skierował patrol, który zatrzymał kobietę. Badanie alkomatem wykazało, że siedząca za kierownicą 41-lenia mieszkanka Myszkowa miał w swoim organizmie 1,5 promila alkoholu.
Kolejne zdarzenie miało miejsce około godziny 19:00 w Żarkach. Dyżurny myszkowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w Żarkach ulicą Moniuszki jedzie „wężykiem” niebieskie seicento.
- Po chwili zgłaszający poinformował, że kierowca zjechał go przydrożnego rowu, a on zatrzymał się w tym miejscu i uniemożliwił mu dalszą jazdę. Wyjął kluczyki z jego stacyjki i przekazał je policjantom, którzy przybyli na miejsce. Po zbadaniu 47- letniego nieodpowiedzialnego kierowcy okazało się, że jest kompletnie pijany. Jego badanie wykazało blisko 3.5 promila w organizmie - mówi rzeczniczka myszkowskiej policji, asp. Barbara Poznańska.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. 41- letnia kobieta i 47- letni mężczyzna stracili już prawo jazdy. Grozi im kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?