Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piecha: Tak, zamknięcie woj. śląskiego to realny scenariusz. Na razie są jednak dwa bardziej prawdopodobne warianty

Redakcja
7 Brygada Obrony Wybrzeża / zdjęcie ilustracyjne
Tak, zamknięcie województwa śląskiego to scenariusz rozważany w rządzie - przyznaje Bolesław Piecha, śląski poseł PiS, były minister zdrowia. Polityk podkreśla, że to jeden z trzech wariantów, w których jest wciąż najmniej prawdopodobny. Bardziej powinniśmy przygotować się, że... do fryzjera lub kosmetyczki będziemy musieli jechać do Wrocławia lub Krakowa.

O tym, że rząd bierze pod uwagę jakąś formę kordonu sanitarnego wokół województwa śląskiego pisaliśmy dziś rano. Nasz region boryka się obecnie z największym w Polsce przyrostem zakażonych koronawirusem. Ostateczna decyzja, której - jak udało nam się ustalić - może zostać podjęta jutro lub pojutrze, będzie wypadkową wyników badań przesiewowych prowadzonych na Śląsku wśród górników. Rząd prognozuje, że do końca tygodnia liczba wykrytych w ten sposób nosicieli wirusa w samych kopalniach może dobić do 2 tysięcy.

- Blokada województwa? Nie jest to dziś przyjęty wariant, ale nie został też zarzucony. Jest to opcja, która „leży na stole”, gdy okaże się, że sytuacja może wymknąć się spod kontroli i rozlać na inne regiony – mówi nasz informator. - Ten tydzień będzie przełomowy, jeśli chodzi o decyzję w tej sprawie. Pogarszająca się sytuacja w górnictwie, a przede wszystkim – dalsza transmisja koronawirusa przez rodziny zakażonych (wielu górników nawet nie wiedziało o zakażeniu, przechodziło je bezobjawowo) może skłonić rząd do drastycznych kroków. Z drugiej strony, pamiętajmy, że gdyby badania przesiewowe tej skali zrobić w innych dużych regionach, wynik mógłby być porównywalny ze Śląskiem.

Fakt istnienia scenariusza z zamknięciem województwa potwierdza Bolesław Piecha, poseł PiS z Rybnika, były minister zdrowia. Przyznaje, że wyniki testów przesiewowych będą argumentem za lub przeciw.

- Bardzo wysoka zakaźność i dalsza transmisja wirusa to jedno. Ale żeby wariant z blokadą został wprowadzony, musielibyśmy notować również znaczące liczby zgonów. Tego na razie, na szczęście, nie ma - mówi Piecha.

Polityk przyznaje, że byłoby to niezwykle skomplikowane przedsięwzięcie, również ze względu na wyjątkową specyfikę województwa śląskiego. Wszak nie wystarczy spojrzeć na mapę i ustawić kordonu wojska czy "terytorialsów" wzdłuż granic. Śląskie to m.in. Częstochowa czy Bielsko-Biała, którym daleko do ognisk koronawirusa w przemysłowym centrum regionu (Metropolia) oraz jego zachodniej części (Rybnik).

- Trudno byłoby wytłumaczyć w Częstochowie czy Bielsku, że i tam konieczna jest izolacja - podkreśla Piecha. - Odgrodzenie części województwa? Też trudne, bo przecież całe województwo ma swoją administrację. Nie wspominam o gospodarczych czy społecznych skutkach takiego rozwiązania.

Były minister zdrowia zdradza, że scenariusze dla województwa śląskiego są trzy. Ten najbardziej drastyczny oznaczałby zamknięcie regionu i, jak podkreśla sam Piecha, dopóki sytuacja nie zacznie wymykać się spod kontroli, wydaje się on najmniej prawdopodobny. To samo potwierdził dziś w Katowicach wiceminister zdrowia, Waldemar Kraska, informując, że wyniki badań górników cały czas spływają, a równolegle rusza kolejna tura testów.
- Nie będzie potrzeby zamykania województwa śląskiego, jeśli będziemy trzymać się zaleceń. Od jutra rusza testowanie rodzin górników – zapowiedział Kraska.

Kolejne opcje? Po drugie: wprowadzenie w regionie dodatkowych obostrzeń albo powrót do zniesionych restrykcji sprzed kilku tygodni. Mogłyby one dotyczyć korzystania ze sklepów czy miejsc rekreacji.

- Jeśli rząd zdecyduje się na obostrzenia na Śląsku, raczej będą one mniejsze niż te, z których zrezygnowano już w całym kraju - uważa Piecha. - Najbardziej prawdopodobne jest natomiast najwolniejsze luzowanie wciąż obowiązujących restrykcji. Dziś wydaje się, że u nas wolniej niż w innych regionach może odbywać się przywracanie usług czy gastronomii. Wszystkie trzy warianty, łącznie z blokadą województwa, są analizowane. Kluczowe będzie tempo wzrostu zachorowań i ich skutki.

Według Piechy jutro lub w środę możemy poznać pierwsze szczegóły rządowych decyzji dotyczących województwa śląskiego. Minister zdrowia Łukasz Szumowski zdążył już wspomnieć o luzowaniu obostrzeń i odmrażaniu gospodarki w ramach dwóch prędkości.

– Przez najbliższe kilka dni zobaczymy, jak wygląda opanowanie ognisk na Śląsku i wtedy będziemy decydowali, czy robimy dwie prędkości czy w całej Polsce te działania będą takie same – mówił Szumowski cytowany przez PAP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto