Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Patriotycznie Zakręceni Śląskiego. Włącz się do akcji

Krzysztof Suliga
Michał Kitala, historyk z Myszkowa.
Michał Kitala, historyk z Myszkowa. Fot. Krzysztof Suliga
Trwa akcja Patriotycznie Zakręceni Śląskiego. Od kilku tygodni pytamy Was o lokalny patriotyzm. Kwestionariusz patriotyczny wypełnił dla nas Michał Kitala, historyk z Myszkowa, pracownik myszkowskiej biblioteki.

Akcja Patriotycznie Zakręceni Śląskiego, Michał Kitala

Moje miejsce na ziemi to...
Dom rodzinny w dzielnicy Mijaczów i wygodna kanapa, na której od czasu do czasu oglądam stare przedwojenne zdjęcia - rodzinne i Myszkowa - sprzed prawie 100 lat.

Lokalny patriota to dla mnie...
Każdy, kto chce aby żyło się lepiej, dbający o przyszłość jak i przeszłość miejsca, w którym mieszkam, żyję, pracuję. Osoba kreująca pozytywny obraz otaczającego społeczeństwa, dający z siebie coś dla innych.

Eksponuję swój patriotyzm lokalny przez….
Patriotą lokalnym nie można być od czasu do czasu, świąt, uroczystości. Trzeba stale, próbować – bo nikt nie jest doskonały i każdy popełnia jakieś błędy - pokazywać pozytywne postawy patriotyczne. Dla mnie prywatnie, jest to misja prowadzenia strony – Historia Gospodarcza Myszkowa - na jednym z portali społecznościowych (facebook.com), na której przekazuję zainteresowanym stare wycinki prasowe, zdjęcia etc., które pozwalają na utrwalenie wszelkich pozostałości historycznych z dziejów Myszkowa dla współcześnie żyjących mieszkańców – zaciekawiając i motywując do własnych poszukiwań korzeni historycznych rodziny czy też miasta.

Dbam o swoje miasto i otoczenie poprzez…
Nie mogę sobie przypisać żadnych specjalnych zasług w tym temacie. Podobnie jak wszyscy mi znani, staram się wypełniać swoje obowiązki w pracy, wobec wspólnoty lokalnej .

Lokalne potrawy, które przygotowuję w domu to…
Numerem jeden są oczywiście pieczonki. Z tą potrawą w mojej rodzinie wiąże się kilka historii. Kilka lat temu była u nas w Myszkowie, koleżanka z Francji ( Cherbourga ) – Christine – której podczas wakacji pokazaliśmy jak się przygotowuje tę potrawę. Po powrocie do rodzinnego kraju, przygotowała je dla najbliższych. Smakowały wybornie. Podobne odczucie mają moje dwie bratowe, które pochodzą z północy Polski – Ełku i Człuchowa i nigdy wcześniej nie miały styczności z myszkowską regionalną kuchnią. Od tej pory, tradycje pieczonek powędrowały do Francji i na północ Polski. Moje ulubione miejsca w naszym mieście to...
Szkoła Podstawowa przy ulicy Leśnej w Mijaczowie, gdzie spędziłem swoje najmłodsze i najpiękniejsze lata szkolne. Do tej pory darzę to miejsce specjalną estymą. W tym ponad stuletnim budynku, na swojej drodze spotkałem wielu wspaniałych nauczycieli- zwłaszcza tak zwanej „starej daty” - którzy na trwale ukształtowali mój światopogląd. Za co jestem nim bardzo wdzięczny. Prywatnie w okresie wakacyjnym bardzo często grywało się w piłkę nożną na przyszkolnym boisku….
Lokalne tradycje, które kultywuje to…
Sianokosy i kopanie ziemniaków. Już tłumaczę dlaczego. Moja babcia i dziadek jak również pradziadkowie posiadają pole położone poniżej dzielnicy Będusz na tak zwanym „graniczniku”. Już jako mały dzieciak pomagałem dziadkom podczas prac polowych, przy kopaniu ziemniaków, sianokosach. Pamiętam jako małe dziecko, że wraz z moją babcią Haliną jechaliśmy w stronę Będusza, na tzw. Granicznik na pole, gdzie często w wakacje spędzałem całe dnie pomagając dziadkom w pracach polowych. Wówczas spotykało się członków rodziny z Będusza, do których potem szło się na herbatę i wspominało - nie raz do późnego wieczora - członków rodziny i jak to dawniej „było”. Niestety, tradycja ta już zanika kosztem spędzania wolnego czasu na kanapie przed telewizorem czy też laptopem.
Chętnie kupuję produkty lokalnych producentów, takie jak…
Bardzo cenię sobie wyroby Myszkowskiej Spółdzielni Mleczarskiej, która produkuje wyśmienity „Ser Myszkowski”.
W moim mieście zmieniłbym...
Ludzką mentalność. Miasto tworzy społeczeństwo – rodziny, ludzie a nie budynki czy też ulice. Często jest tak, że w rozmowach z przypadkowo spotkanymi mieszkańcami w moim miejscu pracy słyszę narzekania i doszukiwania - w temacie dotyczącym funkcjonowania miasta - się przysłowiowej „dziury w całym”. Bardzo łatwo jest krytykować, trudniej jest coś zrobić, zwłaszcza trwałego i wymagającego dużo wysiłku pracy, zaangażowania i koordynacji. Po prostu brak nam poczucia wspólnoty – wiary, że to właśnie od każdego z nas, postawy jaką przyjmiemy zależy dobro miasta i przyszłych pokoleń myszkowian.
Najbardziej czuję się...
Badaczem dziejów Miasta. Jest to jedna z moich największych hobby. Wszystko się zaczęło od pokazania mi przez mojego dziadka przedwojennych fotografii Mijaczowskiego Towarzystwa Odlewni Żelaza i Zakładów Mechanicznych Bauerertz (dziadek pracował tutaj od 1938 roku, mając zaledwie 16 lat) i opowieści jak wyglądało życie w przedwojennym Myszkowie. Potem doszły kolejne poszukiwania, wycinków prasowych, przedwojennych dokumentów rodzinnych. Mogę szczerze dzisiaj napisać, że jestem dumny z kilku powodów odnoszących się do kończącego 2013 roku. Po pierwsze dzięki mojej stronie historycznej na facebooku, udało mi się dotrzeć do potomków rodziny Bauerertzów, z którymi mam dzisiaj bardzo dobry kontakt i co pozwoliło na zrekonstruowanie dziejów rodzinny - właścicieli Mijaczowa, od końca XVIII wieku, o której tak mało się można dowiedzieć z kart monografii historycznej Myszkowa. Po drugie , cieszę się , że mieszkańcy od czasu do czasu mogą przeczytać na łamach Dziennika Zachodniego moje felietony historyczne opisujące mało znane wątki z dziejów Myszkowa. Po trzecie, jestem zadowolony, że sprostałem zadaniu jakim było współtworzenie Szablonowego Szlaku Historii Myszkowa, który w sposób „nie- szablonowy” ukazuje dzieje miasta z innej perspektywy – dokumentów życia codziennego, w którym mnóstwo jest odwołań do cytatów źródłowych artykułów prasowych, o wydarzeniach, o których już nikt nie pamięta a było o nich głośno w prasie okresu dwudziestolecia międzywojennego i czasów jeszcze wcześniejszych - Królestwa Kongresowego .
O akcji na STRONIE**

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto