Napięcie rosło właściwie od początku tej kadencji, a stosunki zaostrzyły się podczas próby przekazania trzech gminnych szkół stowarzyszeniu. W odwecie udało się opozycji odwołać przewodniczącą RM Stanisławę Nowak.
Mówi, że ja straszył
– Pan przewodniczący zaczął mnie straszyć już podczas pierwszych wyborów. Powiedział wtedy, że nie ma szans na to, by być przewodniczącym, ale chce zaistnieć – powiedziała Stanisława Nowak.
Odniosła się także do zarzutów Jakóbczaka, który twierdził, że rozdmuchanie sprawy tańca z wizerunkami polityków na tylnej części ciała podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Żarkach i Niegowie to jej sprawka.
– Ktoś nagrał film i umieścił w Internecie. Proszę mnie nie posądzać o wpisy na forum. Wszyscy jesteście moimi uczniami. Po tym, co zrobiliście nie możecie mi spojrzeć w twarz – odniosła się Stanisława Nowak, do odwołania jej funkcji przewodniczącej. Kiedyś była ona dyrektorką szkoły w Żarkach. – To co się zadziało w naszej gminie, to wasza wina – dodała Nowak. – Trzy dni po moim odwołaniu rozmawiałam z Andrzejem Jakóbczakiem o tym jak się wyrażał na mój temat podczas otwarcia domu kultury, jak mówił o tym, co zrobiono z Nowakową. Nie powiem, jak mnie wtedy określono.
– Nie posądzałem pani o wpis do księgi gości. Chciałbym, żeby pani udowodniła, że panią straszyłem. Jeżeli pani tego nie udowodni, będę się zastanawiał, co z tym zrobić – odpowiadał Jakóbczak.
– I mamy, co mamy: wzajemne podgryzanie się, niesnaski – podsumował Wilhelm Patoń. – Jestem zbulwersowany występem radnych SLD podczas finału Wielkiej Orkiestry. Jestem oburzony, że Jarosława Kaczyńskiego, człowieka wierzącego, pokazuje się na tyłkach. Był wniosek o odwołanie przewodniczącego. Jeżeli tak się skompromitował, to nie budzi on dla mnie żadnych wątpliwości.
Apel o wybaczenie
Nastroje próbował tonować Alojzy Zieliński. – Nauczmy się szanować siebie, bliskich – apelował do radnych. – Nauczmy się wybaczać błędy.
Do dyskusji włączył się też burmistrz Klemens Podlejski, który stwierdził, że na komisjach RM zapadają ustalenia z opozycją a podczas sesji jej radni zajmują odmienne stanowisko, niż uzgodniono na komisjach. Burmistrz podkreślił jednak, że z przewodniczącym współpracuje mu się dobrze i nie ma w kwestii zastrzeżeń. Mimo apelów, nie wydaje się, aby stosunki pomiędzy stronami mogły w najbliższym czasie ulec normalizacji. Można raczej spodziewać się, że zwolennicy burmistrza będą dążyć do zmiany układu sił w Radzie Miejskiej.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?