Remont nawierzchni wiaduktu, newralgicznego miejsca komunikacyjnego w mieście powoduje nieuchronne duże utrudnienia w ruchu. Dlatego drogowcy, aby zminimalizować utrudnienia główne prace wykonują w nocy. Zaczynają po godz. 20. Zrywane jest stara nawierzchnia. Do tego używa się specjalnej maszyny, która przemielony stary asfalt wrzuca na podstawione ciężarówki.
Ruchem na wiadukcie kierują specjalni pracownicy. Wiadukt będzie miał nową nawierzchnię. Asfalt będzie wylewany najprawdopodobniej na początku przyszłego tygodnia. Dużo zależy od pogody. Drogowcy chcą jak najszybciej uporać się z robotą. Nie przewiduje się całkowitego wyłączenia wiaduktu z ruch, tylko ruch wahadłowy.
Zamknięcie wiaduktu spowodowałoby paraliż komunikacyjny w mieście. Nawet ograniczenia w ruchu bardzo komplikują ruch w centrum miasta. Korki tworzą się także gdy nie prowadzi się żadnych robót, w godzinach szczytu.
Alternatywną drogą, z pominięciem wiaduktu, wiedzie ul. 1 Maja, dalej przez dzielnicę Światowit, ulicą Partyzantów, potem przez teren dawnego Mystalu i ul. Jedwabną, do Krasickiego. Można też jechać przez Nową Wieś. W oby przypadkach trzeba przejechać przez przejazdy kolejowe.
Wiadukt jest to najważniejszy obiekt mostowy w Myszkowie i w całym powiecie myszkowskim. O remoncie wiaduktu w Myszkowie mówi się od lat. W czerwcu 2018 roku rozpoczął się remont podpór wiaduktu. Przegląd techniczny wykazał, że trzeba je wzmocnić. Zakończył się w grudniu 2018 r. Jego koszt to 511 tys. zł. Ogólny stan techniczny wiaduktu jest zły. Powinien być rozebrany i wybudowany od nowa. Nawet rozpoczęto projektowanie nowego.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?