Zdarzenie miało miejsce w sylwestrowy wieczór, około godz. 18 w jednej z miejscowości w gminie Niegowa.
Oficer dyżurny myszkowskiej Policji przyjął zgłoszenie o awanturze domowej wywołanej przez pijanego mężczyznę. O agresywnym zachowaniu poinformowała żona furiata, która wraz z dójką dzieci uciekła do mieszkającej niedaleko rodziny. Na miejsce natychmiast udali się policjanci. Zastali w piwnicy 41-letniego mężczyznę w momencie, gdy skręcał przewody elektryczne od zapalników górniczych, które były owinięte wokół butli gazowej.
Przy pomocy tej konstrukcji zamierzał wysadzić budynek w powietrze. Na miejsce przybyli pirotechnicy z KWP w Katowicach, którzy zabezpieczyli ładunek i sprawdzą czy był zdolny do eksplozji.
W trakcie przeszukania pomieszczeń, funkcjonariusze znaleźli też przerobioną wiatrówkę, nabój myśliwski kaliber 12 mm oraz m.in. ponad 20 górniczych zapalników elektrycznych z przewodami.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Jak się okazało, przyrządy wybuchowe posiadał nielegalnie. Broń zostanie poddana ekspertyzie w celu ustalenia czy spełnia wymogi broni palnej. Nielegalne posiadanie broni to kolejne przestępstwo. Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzuty i decyzją prokuratora objęty został policyjnym dozorem. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?