W ostatnim czasie policjanci nad wyraz często mieli do czynienia z 44-latkiem. Niemalże co kilka dni policyjny patrol jechał na interwencję do Osieka, której powodem był 44-letni mężczyzna. Pod koniec lipca prokurator zakazał mu zbliżać się do matki, nakazał opuścić lokal i objął go policyjny dozorem.
Taki środek zapobiegawczy okazał się jednak niewystarczający, gdyż mężczyzna w dalszym ciągu łamał prawo. Podczas ostatniej interwencji ubliżał i groził swojej matce. W konsekwencji naruszeń prawa, 44-latek ponownie został zatrzymany, jednak tym razem materiał dowodowy okazał się znacznie poważniejszy.
Sąd przychylił się do wniosku śledczych oraz prokuratora i mężczyzna wczoraj trafił do aresztu, gdzie spędzi najbliższe dwa miesiące.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?