Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Myszkowskie morsy tradycyjnie w niedzielę kąpały się w piątym stawie. Zobacz ZDJĘCIA

Janusz Strzelczyk
Janusz Strzelczyk
Jak niedziela, to pora na morsowanie. Myszkowskie morsy tradycyjnie kąpały się piątym stawie, w Myszkowie. Zobacz zdjęcia z 9 stycznia.

W niedzielę, 9 stycznia, było zimniej niż przed tygodniem. Ale było też słonecznie. Temperatura
powietrza, w południe nieco powyżej zera. Temperatura wody około plus 2 stopni Celsjusza.
- Jest tak jak być powinno - mówią morsy. - W takich warunkach w wodzie jest ciepło.

Zanim można było zanurzyć się w wodzie trzeba było wyrąbać przerębel. Lód na stawie ma grubość kilku centymetrów. Ale morsy co niedziela kąpią się w tym samy miejscu, więc tu warstwa lodu jest trochę cieńsza. Ale trzeba było wyrąbywać miejsce do morsowania.

Wejść do przerębla jest łatwiej niż wyjść. Krawędź przerębla jest śliska i ostra. Zawsze pomocą służą koledzy i koleżanki.

Morsowaniie odbywa się z zachowaniem środków ostrożności i bezpieczeństwa. Nie ma bicia rekordów. W wodzie można przebywać maksymalnie 5-7 minut. To czas dla osób już zaprawionych w morsowaniu. Dla debiutantów wystarczy wejście i wyjście z wody, maksimum 1 minuta. Nieodpowiedzialne morsowanie jest bez sensu. Kiedy zbyt długo przebywa się w lodowatej wodzie, skutki można odczuwać nawet po kilku godzinach. To mogą być dreszcze.

Przed kąpielą trzeba obowiązkowo przeprowadzić rozgrzewkę. Trzeba mieć buty. Nie musi to być specjalistyczne obuwie. Mogą to być np. stare buty, które po morsowaniu można wysuszyć albo wyrzucić.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na myszkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto